
Rękas: Tokarczuk – czyli co jest największym zagrożeniem dla polskości?
Idiotyczna jest dyskusja (?) czytać czy nie czytać Tokarczuk z powodów sympatii partyjno-ideologicznych. Całe to demonstracyjne "Nie czytałem i nie zamierzam!" vs. "Kto nie podziwia, ten ciemnogrodzianin!"… Przecież to infantylizm. Tak jak mało mnie obchodzą cudze zwyczaje czytelnicze – tak mam prawo uważać te akurat książki za nudne i o niczym, nie zostając przy […]
Jesteśmy na: