Szkolny spektakl o Katyniu i skandal: pantomima egzekucji
Szkolny spektakl, którego tematem jest mord katyński, wywołał skandal. Przedstawienie, w którym grały dzieci, miało zawierać drastyczne sceny, niedostosowane do wieku młodych aktorów. Lewica natychmiast rozgłosiła, że morderców, czyli Rosjan, zagrały dzieci ukraińskie, i głównie dlatego sprawa nabrała rozgłosu. Dyrekcja zaprzecza doniesieniom i przygotowuje oświadczenie.
W szkole podstawowej w Królikowie, w województwie kujawsko-pomorskim odbył się spektakl katyński pt. "Tylko guziki nieugięte przetrwały…", z okazji posadzenia dębu pamięci ku czci mjra Józefa Korab-Kobierzyckiego. Scenariusz napisała pani dyrektor, a oparto go na autentycznych wierszach, listach z obozów jenieckich, scenkach obozowych i muzyce. Kuliminacją była zaś scena egzekucji, którą widać na fotografiach ze spektaklu. Sprawę nagłośniła Alina Czyżewska, aktorka, która jest znana z działania na rzecz uchodźców. W świat poszła wiadomość, że podczas premiery mali Ukraińcy grali morderców Polaków (bo mają wschodni akcent – przyp.), choć sama potem przyznała, ze nie była w stanie potwierdzić tej informacji. Spektakl następnie powtórzono i Czyżewska skomentowała go tak:
AS
kobieta.wp.pl
Już krąży wersja, że to była inscenizacja rzezi wołyńskiej
Kategoria: Aleksandra Solarewicz, Wiadomości