banner ad

Matuszewski: Scholia polsko-rzymskie (2)

| 3 grudnia 2014 | 0 Komentarzy

sokratesGender to nowy etap rewolucji. Poprzednie miały za cel państwo, ta – społeczeństwo.

Reakcjonista nie może akceptować niczego, co nie ma błogosławieństwa Etyki.

Gdybym nie był katolikiem, zostałbym evolianistą.

Duginizm to synteza najgorszych cech bolszewizmu i agresywnego imperializmu, osadzonych na podłożu interkontynentalnej utopii.

Granice realizmu politycznego wyznacza Etyka.

Konserwatysta rozważający które elementy współczesnego mu ustroju politycznego ma zachować, zapewne nie rozumie czym jest konserwatyzm.

Aby nawracać – trzeba być gotowym na męczeństwo.

Stwierdzono niegdyś, że największy spryt diabła polega na tym, że potrafi nas przekonać o swoim nieistnieniu. Masoneria jest zatem jego najlepszą uczennicą.

Współczesna prawica uznaje pewne symbole, czasem nawet ich broni, ale nie zawsze rozumie – dlaczego. Lewica przynajmniej wie dlaczego z nimi walczy.

Polityka zawsze była grą, ale od czasów Machiavellego nie trzeba tego ukrywać.

Dawniej w Kościele działał Duch Święty. Obecnie wszystko tłumaczy Duch ostatniego Soboru.

Pochodzenie jest pozbawione znaczenia w zestawieniu z tym, czemu człowiek daje świadectwo – to nas określa najbardziej.

Hierarchia ojczyzn zawsze zaczyna się od religii, potem następuje cywilizacja, a dopiero na końcu – kraj. Tylko tak nie utracimy tożsamości.

My nie mówimy o powrocie do średniowiecznej rzeczywistości. Chodzi o definicje.

Centrum współczesnej teologii stały się problemy społeczne.

Najlepszym świadectwem o ludziach rządzących Europą są ich święci.

Davila mógł jeszcze powiedzieć, że jego ojczyzną jest katolicyzm. Ja czuję się z niej coraz bardziej rugowany.

Etyka jest albo katolicka, albo staje się zbiorem filozoficznych matactw.

Masoneria to nie tyle forma, co myśl i cel.

Unia Europejska to bardziej zawoalowana odsłona Kominternu.

Głosy sprzeczne z Magisterium istniały w Kościele zawsze, ale dopiero ostatni Sobór nadał im prawa.

Współczesne media przypominają wejście do króliczej nory z Alicji w Krainie Czarów.

Serce może być polskie, francuskie lub hiszpańskie, ale rozum musi pozostać łaciński.

Franco rozumiał z kim walczy. Dlatego wygrał.

Reakcjonista musi wierzyć, że dzisiejszy kryzys Cywilizacji jest tylko przegraną potyczką w odwiecznej wojnie, której zwycięstwo jest z góry wiadome.

Żadna praca nie degeneruje, jeżeli jest modlitwą.

Zwątpienie i relatywizm to dwa najgroźniejsze miecze diabła.

Jeżeli sztuka wyraża umysłowość czasów, w jakich powstaje, to żyjemy dziś w intelektualnym grzęzawisku pełnym wyziewów siarki.

Ze wspaniałego niegdyś pałacu europejskiej cywilizacji została już tylko cuchnąca fosa.

Reakcjonista pisze na grobach swoich mistrzów.

Polska polityka zagraniczna opiera się dziś na pobożnych życzeniach kilku mitomanów.

Dla demokraty równość kończy się na zwolennikach tego samego światopoglądu.

Kolonializm istniał i istnieje nadal, niestety życzeniowe myślenie Zachodu odwróciło role.

Tłum zagłuszy każdy głos prawdy, dlatego wrogowie Starego Ładu nie mogą żyć poza demokracją.

Paradoks politycznej poprawności: nie uznaje różnic etnicznych, religijnych i seksualnych, ale nadaje przywileje wszystkim mniejszościom.

Postulat edukacji nie opartej na autorytecie sprawił, że szkoła nie uczy.

Ideałem, do którego dąży państwo opiekuńcze, jest społeczeństwo przez nie samo wyhodowane. 

 

Mariusz Matuszwski

 

Kategoria: Mariusz Matuszewski, Społeczeństwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *