„Zbyt katolicki” biskup w ogniu krytyki
Jego ekscelencja abp Negri, ordynariusz archdiecezji Ferrara-Comacchio, został niedawno skrytykowany przez stowarzyszenie Pluralismo e Dissenso (dosł. Pluralizm i sprzeciw). Wystosowało ono list do papieża Franciszka, kardynała Angelo Bagnasco (przewodniczącego włoskiego episkopatu – CEI) oraz biskupa Nunzio Galantino (sekretarza CEI).
W owym piśmie członkowie stowarzyszenia wysuwają szereg oskarżeń przeciwko swojemu pasterzowi. Rozpoczynają bardzo stanowczo: „słowa arcybiskupa (…) zbyt często i w zbyt wielu kwestiach różnią się od słów papieża.” Można by się spodziewać, że w następnej części sygnatariusze ujawnią serię uchybień w dziedzinie dyscypliny kościelnej czy też doktryny, których źródłem będzie nieposłuszeństwo wobec następcy św. Piotra. Okazuje się jednak, że w XXI wieku istnieją grzechy o wiele cięższe, którymi pasterze mogą splamić swoje dusze. Otóż abp Negri, według autorów listu, „często używa słów, które nie wypływają z miłosierdzia i miłości bliźniego, ale wręcz z czegoś przeciwnego” (najwidoczniej zapomnieli oni, że pastorał biskupa służy także, jak laska pasterska, do odganiania wilków oraz wymierzania kar). W ich konsekwencji w diecezji Ferrara ponoć „tworzą się podziały a wśród wiernych szerzy się niezgoda”. Oczywiście autorzy przyznają, że arcybiskup „przejawia uczciwość intelektualną i działa korzystając z przysługujących mu praw”, co owi wierni „całkowicie szanują”. Jednak nie przeszkadza im to w złożeniu zażalenia do Stolicy Apostolskiej.
A cóż takiego robi arcybiskup Negri? Stoi na straży nauki Kościoła dotyczącej małżeństwa [1], a w swoich artykułach i książkach przedstawia zawsze tradycyjną naukę Kościoła. Co więcej, arcybiskup bardzo życzliwie odnosi się do katolickich „tradycjonalistów” – celebruje Mszę „trydencką” i odnosi się bardzo życzliwie, wręcz entuzjastycznie, do Summorum Pontificum i odnowy Kościoła zapoczątkowanej przez motu proprio [2][3]. Co więcej, skrytykował on otwarcie negatywne postawy wobec tego dokumentu widoczne u hierarchów [4].
Na koniec warto zwrócić uwagę na liczbę wiernych „zaniepokojonych” działaniami swojego ordynariusza. Spośród ponad 270 tysięcy ochrzczonych oskarżenia wysunęło zaledwie 300 osób. Jednak zapewne ta garstka przekrzyczy większość: jak to często ma miejsce w przypadku ataków na pasterzy broniących tradycyjnej doktryny, Kościół w żaden sposób nie reaguje.
[1] https://www.lifesitenews.com/news/archbishop-negri-echoes-of-fascism-in-proposed-italian-laws-against-homopho
[2] http://wdtprs.com/blog/2013/05/archbishop-on-the-tlm-you-must-try-to-get-as-many-people-as-possible-to-walk-down-this-path-of-yours/
[3] http://rorate-caeli.blogspot.com/2015/03/abp-luigi-negri-western-civilization-is.html
[4] http://rorate-caeli.blogspot.com/2011/01/italian-bishop-speaks-out-against.html
Oryginał listu: http://pluralismoedissenso.altervista.org/sottoscrizione-alla-lettera-rivolta-a-sua-santita-papa-francesco/
Źródło: http://blog.messainlatino.it
(MK)
Kategoria: Wiadomości
