banner ad

Krzeszów książąt i opatów

| 23 maja 2013 | 1 Komentarz

krzeszow2Jest bogaty w łaski rezydującej w nim Madonny i freski „śląskiego Rembrandta”. Do tej perły baroku wiedzie Szlak Cysterski i Sudecka Droga św. Jakuba. Blisko stąd na Kalwarię i do samego Betlejem.

 

Krzeszów leży w Kotlinie Krzeszowskiej (stanowiącej część Kotliny Kamiennogórskiej), w Sudetach Środkowych. Otacza go senny pejzaż wyludniających się wsi, zarastających cmentarzy i niszczejącej infrastruktury kolejowej. Mieszkańcy Kotliny dawniej utrzymywali się z pracy w fabrykach, teraz żyją z handlu i drobnych usług, pracują także w pobliskich Czechach. Turystów przyciąga piękno przyrody i zabytki. Trudno opisać wszystkie ciekawe obiekty i miejsca, natomiast trzeba przedstawić krzeszowski zespół klasztorny, wpisany na listę Pomników Historii RP, główne sanktuarium diecezji legnickiej.

Obraz niesiony na skrzydłach aniołów

Słynny Krzeszów jest wsią, znaną dzięki benedyktynom, którzy tu w XIII wieku założyli swoje opactwo, i cystersom, którzy pół wieku później przyszli na ich miejsce. Mnisi wprowadzali nowoczesne metody uprawy roli, ogrodów i sadów. W XVII-XVIII wieku Krzeszów był ośrodkiem oświatowym i artystycznym, dzięki temu, że zakonnicy prowadzili w nim gimnazjum oraz współpracowali z dobrymi budowniczymi, malarzami i rzeźbiarzami (o ich zasługach niżej). Zmieniali się władcy tych ziem, przychodziły i odchodziły prześladowania katolików, zmieniali gospodarze miejsca: zgromadzenia zakonne. W 1919 roku wrócili benedyktyni. Po II wojnie światowej osiadły tu ostatecznie wygnane ze Lwowa polskie siostry benedyktynki, a parafią zaopiekowali się – na krótko – cystersi. W tej chwili w Krzeszowie pracują księża diecezjalni.

 

Celem pielgrzymek i wycieczek jest w pierwszym rzędzie Bazylika Mniejsza pw. Wniebowzięcia NMP, sanktuarium krzeszowskiej Madonny. Późnobarokowy kościół – określany jako perła europejskiego baroku – już z daleka wita swoimi dwiema charakterystycznymi wieżami. Wybudował go na planie krzyża łacińskiego w latach 1728-1735 opat Innocenty Fritsch. Oglądany z bliska, kościół robi wrażenie. Jego fronton zdobią liczne rzeźby przedstawiające m.in. św. Bernarda z Clairvaux i sześć postaci aniołów z tarczami, na których wypisano przymioty Chrystusa według proroctwa Izajasza (9,5): „Albowiem Dziecię nam się narodziło/Syn został nam dany,/na Jego barkach spoczęła władza./nazwano Go imieniem:/Przedziwny Doradca, Bóg Mocny,/Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju”.

 

krzeszow1Oglądany od wewnątrz, kościół klasztorny zachwyca. Wśród bogatych zdobień jasnej, pełnej złota i bieli świątyni wyróżniają się freski – autorstwa Georga Wilhelma Neunhertza, wnuka Michaela Willmanna – o tematyce zakonnej i biblijnej. „Warto zwrócić uwagę na freski VII przęsła (nad ołtarzem głównym) zatytułowane "Princeps Pacis" czyli Książę Pokoju – radzi Beata Maciejewska – Artysta przedstawił scenę ukoronowania Maryi przez Trójcę Świętą. Towarzyszą jej aniołowie oraz książęta z rodu Piastów i Przemyślidów, a wśród nich księżna Jadwiga Śląska razem z synem Henrykiem Pobożnym” („Krzeszów – perła śląskiego baroku”, wroclaw.gazeta.pl, 14.10.2010). Warto po trzykroć, bo dowodzą niezbicie piastowskiej historii tych ziem.

 

W ołtarzu znajduje się obraz przedstawiający Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny pędzla czeskiego malarza Petera Brandla. Nad tabernakulum wisi zaś średniowieczny obraz Matki Bożej Łaskawej, patronki sanktuarium. Jak podaje internetowy informator Opactwa, jest to najstarszy wizerunek maryjny w Polsce. Legenda głosi, że pochodzi z Bizancjum, pewien krzyżowiec przywiózł go do Włoch, a stamtąd obraz przywędrował do Krzeszowa – niesiony na skrzydłach aniołów.

Będę Ci grał na strunach harfy i na organach Englera

O krzeszowskich organach koncertowych mówi się często, że są najlepiej zachowanymi w tej części Europy. Zbudował je wybitny wrocławski organmistrz Michael Engler. Potężny to instrument – mierzy kilkanaście metrów, a tworzy go 2 606 piszczałek. W środku konstrukcji można się nawet swobodnie przechadzać, krocząc po schodach i kładkach. Jak brzmią organy? Przeszły renowację i teraz rozsławiają Krzeszów. W bazylice tradycyjnie odbywają się cykle letnich koncertów „Muzyka dawnych mistrzów”. Przy okazji warto wspomnieć, że niezależnie od koncertów organowych, na terenie sanktuarium odbywa się Festiwal Piosenki Religijnej i Patriotycznej, opiekę nad którym sprawują Diecezja Legnicka, Gminny Ośrodek Kultury oraz władze gminy Kamienna Góra.

Na ziemi Piastów

krzeszowMauzoleum Piastów Świdnickich, które przylega do Bazyliki, kryje szczątki książąt: Bolka I, Bernarda, Henryka I i Bolka II. Zostały tu przeniesione z kościoła klasztornego w XVIII wieku i złożone w jednej, miedzianej trumnie. Na tablicy widnieje napis łaciński, który po polsku brzmi mniej więcej tak: „W kwiecie wieku odszedł dotknięty raną śmiertelną i padł łupem śmierci Bolesław, syn najmiłościwszego księcia świdnickiego Bolesława, przesławnego rodu nadzieja przesławna. Kości jego, razem z prochami fundatorów owego Domu, ponownie w tym sarkofagu złożyła wdzięczna potomność krzeszowska w roku 1738. Wiedz przechodniu, że my wszyscy prędzej czy później podążamy do jednego celu, wieczności. Niechaj tobie, który to czytasz lub słyszysz, łaskawi niebianie użyczą tej wieczności szczęśliwej i błogosławionej” (tłumaczenie za Beatą Maciejewską). Na zachowanych do dziś sarkofagach Bolka I Surowego (+1301) i Bolka II (+1368) znajdują się rzeźby przedstawiające tych władców, każdy trzyma tarczę z polskim orłem. O dziejach Piastów mówi też polichromia na sklepieniu: są tam księżna Anna, jej syn – książę Bolesław Rogatka, Bolko I Surowy z żoną Beatrycze i potomkami. Ostatnim samodzielnie rządzącym na tych ziemiach Piastem był Bolko II Mały, książę świdnicko-jaworski. Po śmierci jego żony ziemie te, jako posag Anny, bratanicy Bolka, przeszły w ręce Karola IV, króla czeskiego i cesarza niemieckiego.

 

32 stacje Drogi Krzyżowej

W obrębie Opactwa znajduje się drugi kościół, pw. św. Józefa, z XVII wieku, który zdobią freski Michała Wilmanna. Freski te przedstawiają dzieje Świętej Rodziny na tle śląskiego krajobrazu (ciekawostka), spośród nich wyróżnia się cykl „Radości i troski św. Józefa”. W jednej ze scen gospodarz odmawia gościny św. Rodzinie – jego twarz jest autoportretem artysty.

 

Na północny zachód od opactwa leży Kalwaria, która ma aż 32 stacje. Cały szlak kalwaryjski mierzy ponad 5 km. W Wielki Piątek odbywa się tu inscenizacja Męki Pańskiej, przygotowywana przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w Krzeszowie. Ostatnią stacją jest kaplica św. Magdaleny z wbudowanym Grobem Chrystusa, stanowiąca przedłużenie wspomnianego mauzoleum Piastów.

 

Z kolei 1,5 km na zachód od wsi, na leśnej polanie znajduje się Betlejem. Tworzą je kaplica – Grota Narodzenia Pańskiego – oraz tzw. Pawilon Opata. Kaplica powstała w XVII wieku. Opat cystersów, Bernhard Rosa, obejrzał kopię Groty Narodzenia Pańskiego w rzymskim kościele Santa Maria Maggiore i zapragnął, by podobna znalazła się w Krzeszowie. Kaplicę zbudowano dokładnie według wymiarów pierwowzoru. Niestety, do naszych czasów, nie zachowało się jej wyposażenie, a sam budynek wymaga renowacji. Wspomniany Pawilon Opata to drewniana konstrukcja osadzona na palach wbitych w dno stawu. Miała symbolizować miasto Betlejem. Tu, do krzeszowskiego Betlejem, podążali wigilijną nocą cystersi, trzymając w dłoniach zapalone świece. Pochód kończył się w Grocie, gdzie uroczyście odprawiano Pasterkę.

 

Ku Santiago de Compostela

Do Krzeszowa najlepiej dojechać samochodem. Najpierw autostradą A4 do zjazdu „Kostomłoty”, gdzie należy wybrać drogę krajową nr 5 – kierunek Strzegom – Bolków – Lubawka. Z Kamiennej Góry już blisko do celu. Niezmotoryzowani mają do wyboru tak zwane połączenia kombinowane, które oznaczają najczęściej dojazd PKS-em do Kamiennej Góry i przesiadkę na autobus do Krzeszowa. Jak na razie, w weekendy do Kamiennej Góry docierają Koleje Dolnośląskie (obsługujących połączenie Jelenia Góra – czeski Trutnov), ale że pociągi na bocznych, malowniczych trasach pojawiają się niespodziewanie i jeszcze szybciej znikają, rozkład jazdy najlepiej śledzić na bieżąco.


Szlaki Kotliny Kamiennogórskiej są odludne, nieco dzikie i przez to interesujące dla poszukujących spokoju oraz amatorów fotografii. Przy drodze stoi wiele kapliczek, krzyży, figur św. Jana Nepomucena – który chętnie strzeże dolnośląskich dróg i mostów. Ponad polami wznoszą się dalekie sylwetki Rudaw Janowickich, Karkonoszy, Gór Kamiennych i innych pasm sudeckich. Liczne – i nietrudne – szlaki piesze i rowerowe zachęcają do wycieczek (dzięki gospodarstwom agroturystycznym nie ma kłopotu z noclegiem), także do pobliskich Czech. Jak zostało wspomniane na początku, na szczególną uwagę zasługują Sudecka Droga św. Jakuba, która zaczyna się właśnie tu, oraz Szlak Cysterski. Zachęcają do tego, by przemierzyć pieszo nie tylko naszą Polskę, lecz cały europejski kontynent.

 

Aleksandra Solarewicz

 

Źródła:

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,84967,8512510,Krzeszow___perla_slaskiego_baroku.html?as=1

 

http://www.opactwo.eu/index.php/home-2/26-uncategorised/116-witamy-na-stronach-sanktuarium-matki-boej-askawej-w-krzeszowie

 

www.drogibaroku.org

 

http://www.camino.net.pl/

 

http://www.szlakcysterski.org/

 

http://www.szlak-cysterski.eu/

Kategoria: Aleksandra Solarewicz, Kultura, Religia, Społeczeństwo

Komentarze (1)

Trackback URL | Kanał RSS z komentarzami

  1. Anonim pisze:

    beznadzieja do niczego nie potrzebne..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *