Amerykański gigant bojkotowany za uległość wobec LGBT
Już ponad milion osób podpisało zobowiązanie do bojkotu amerykańskiego giganta – koncernu Target, w związku z prowadzoną przez firmę polityką podporządkowywania się lobby LGBT.
Tym razem poszło o toalety: Target ogłosił, że jego klienci będą mogli korzystać z tych, które sobie wybiorą, a nie tych, przyporządkowanych zgodnie z płcią biologiczną. Ta decyzja stanowiła w zamierzeniu władz koncernu odpowiedź na – ich zdaniem nacechowane dyskryminacją – nowe prawo, wprowadzone w stanie Karolina Północna, zakazujące podobnych eksperymentów w trosce o bezpieczeństwo kobiet i dzieci.
Na szczęście okazało się, że oczekiwania społeczne są sprzeczne z promowaną przez koncern polityką ultra-tolerancji. Oprócz klientów Target krytykują niemal wszystkie organizacje chrześcijańskie i konserwatywne.
W oświadczeniu wydanym przez The American Family Association (AFA) czytamy, że: "Polityka koncernu Target odpowiada dokładnie temu, jak przestępcy seksualni docierają do swoich ofiar. Po publicznym oświadczeniu, że mężczyźni mogą odtąd wchodzić do damskich toalet – jak uważacie: gdzie pójdą owi przestępcy?"
Słowom tym wtóruje The National Organization for Marriage: "Target zarobił miliardy dolarów sprzedając swoje produkty amerykańskim rodzinom, a mimo to od kilku lat okazuje brak szacunku tradycyjnym wartościom rodzinnym przy równoczesnym dynamicznym wzroście poparcia dla planów ekstremistów ze środowisk LGBT".
Za: www.christianheadlines.com
(MM)
Kategoria: Wiadomości
Po co w ogóle dzielić toalety na damską i męską?
W mniejszych sklepach można zarobić np. 1-3 toalety uniwersalne (osobne, zamykane pomieszczenia z umywalką, lustrem, klozetem i pisuarem).
A w większych "umywalnia" może być wspólna i nawet monitorowana, a kabiny wyposażone w solidne drzwi/zamki i będzie bezpiecznie.
Gorzej z pisuarami – trzeba by je dla komfortu Panów umieścić w kabinach albo w osobnym pomieszczeniu.
Miałem wątpliwą przyjemność korzystać z takiej toalety. Wydział humanistyczny (a jakże) mojej uczelni AGH wprowadził taki pomysl w życie. Niestety wszyscy studenci, niezależnie od kierunku studiów zobowiązani są odbywać tam zajęcia z tzw. przedmiotów humanizujących. W toalecie potwornie niekomfortowa i żenująca sytuacja. Nie jest tak, jak w fantazjach niewyżytych nastolatków. Jest wstrętnie i nie ma się ochoty tam wracać.