Wszyscy jesteśmy fanatykami!
Tak przynajmniej twierdzi papież Franciszek. 19 maja, w kazaniu podczas Mszy Świętej w Domu Świętej Marty wypowiedział on następujące słowa:
„Zawsze istnieli ludzie, którzy bez żadnego pozwolenia wprowadzali zamęt w społeczności chrześcijańskiej przemowami, które niepokoiły dusze: «O nie, każdy, kto tak twierdzi, jest heretykiem! Nie możesz mówić tego, czy tamtego! Doktryna Kościoła jest taka!» Są oni fanatykami w kwestiach, które nie są jasne.” Owi fanatycy „sieją niezgodę, by podzielić społeczność chrześcijańską”. Dla papieża problemem jest sytuacja, gdy „doktryna Kościoła, ta która pochodzi z Ewangelii, której źródłem jest Duch Święty (…) staje się ideologią”. Jest to „wielki błąd” takich ludzi.
Nie wiadomo, które kwestie nie są jasne i w jaki sposób doktryna Kościoła staje się ideologią, ale można z tej wypowiedzi wysnuć następujące wnioski:
Jeśli mówisz o nierozerwalności małżeństwa – jesteś fanatykiem!
Jeśli żądasz w państwie poszanowania instytucji małżeństwa i rodziny – jesteś fanatykiem!
Jeśli żądasz w nawet najbardziej plugawej demokracji poszanowania praw katolików – jesteś fanatykiem!
Jeśli żądasz godnego traktowania Najświętszego Sakramentu – jesteś fanatykiem!
Jeśli mówisz o boskim pochodzeniu władzy – jesteś fanatykiem!
Jeśli bronisz prymatu papieża – jesteś fanatykiem?
Gdyby ktoś nie wierzył, że takie słowa faktycznie padły, z pomocą przychodzi youtube: https://www.youtube.com/watch?v=ufl-SQ5Q3p8 (język włoski z angielskimi napisami).
Źródło: rorate-caeli.blogspot.com
(MK)
Kategoria: Wiadomości