Uczeni przeciw zmianom w Katechizmie! Wystosowano list otwarty do Kolegium Kardynałów
45 filozofów, teologów i duchownych z Europy oraz USA zwróciło się do Kolegium Kardynałów z prośbą o podjęcie działań mających na celu wycofanie ogłoszonych niedawno zmian w Katechizmie. Uczeni wystosowali w tej sprawie list otwarty.
Według sygnatariuszy dokumentu nowy zapis wywołuje wrażenie, że z dawna utrwalone nauczanie Kościoła było błędne. Uznają oni takie postawienie sprawy za skandaliczne – zwłaszcza, że Magisterium pozostaje zakorzenione w Piśmie Świętym. Zmiana, której dokonał papież – czytamy w liście – „może doprowadzić niektórych, zarówno wierzących, jak i niewierzących, do przekonania, że Kościół uważa – wbrew Słowu Bożemu – karę śmierci za złą z samej istoty”.
Prof. Michael Sirilla, dogmatyk z the Franciscan University of Steubenville, stwierdził: „Wielu z nas, w tym ja, podpisało ów apel nie dlatego, że domagamy się stosowania kary śmierci, lecz z uwagi na to, że dokonana niedawno zmiana jest najnowszym z całej serii wieloznacznych sformułowań, powodujących moralne i doktrynalne zamieszanie pośród wiernych”.
Wiele osób interpretuje tę zmianę jako zwrot w nauczaniu Kościoła o czymś, co objawiono w Piśmie Św., a przy czym Kościół konsekwentnie i niewzruszenie trwał przez setki lat. W sposób naturalny dało to impuls do wystąpień domagających się kolejnych zmian, np. tej w zakresie potępienia homoseksualizmu.
„Papież – mówi dalej prof. Sirilla – ma obowiązek wyjaśniania spraw wiary i moralności, ale nie ma prawa wprowadzania nowych doktryn lub stawania na przekór temu, w co Kościół wierzył od zawsze. Adresujemy naszą prośbę do kardynałów, gdyż od zawsze uważani byli oni za najbliższych doradców papieża”.
Niektórzy z 45 sygnatariuszy listu podpisywali podobne w swojej wymowie oświadczenia także wcześniej (m. In. list w sprawie Amoris Laetitia).
Ojciec George Rutler, kolejny z tych, którzy poparli petycję, pisze: „Zakazać kary głównej w sposób definitywny, co więcej – uczynić to przy pomocy niekanonicznych i niedookreślonych zwrotów – to zastąpić doktrynę sentymentami. Jest to jawne nadużycie rozwoju doktryny”. O. Rutler zauważa, że zamieszanie w sprawie kary śmierci datuje się już od czasu pontyfikatu Jana Pawła II, ale nawet on rozumiał, że jego własna opinia musi być „zweryfikowana przez doktrynę Kościoła”.
List kończy przekonanie, że kardynałowie mają obowiązek poprosić papieża o zmianę decyzji. Obowiązek ten ciąży na nich zarówno przed Bogiem, jak i Jego Kościołem.
Za: http://www.catholicherald.co.uk
(MM)
Kategoria: Wiadomości
Już widzę, jak eminencje napominają papieża i już widzę, jak papież wycofuje się ze zmian. Piszę to z przykrością, bo też uważam decyzję obecnie urzędującego papieża za wadliwą.