Sanicki: Szersze spojrzenie na fenomen godności człowieka
W dobie współczesnego konsumpcjonizmu i niezahamowanego pędu do pieniędzy, bogactwa i wygód rzadko pochylamy się nad sensem i znaczeniem osoby ludzkiej. Momenty kryzysowe w naszych dziejach uświadamiają nam znikomość i kruchość ludzkiej egzystencji. Obecna sytuacja pokazuje, że człowiek potrzebuje chwil wyciszenia i zajrzenia w głąb siebie.
Aktualnie świat zastygł. Nie możemy w normalnych warunkach pracować, spotykać się, uczestniczyć w nabożeństwach; nasze życie zwolniło. Stworzyliśmy sobie przestrzeń i korzystną aurę do zastanowienia się nad światem i miejscem jednostki w świecie. Trzeba sobie jasno zdać sprawę, że człowiek posiada dwa rodzaje godności. Po pierwsze jest to godność przyrodzona, a po drugie – godność nabyta.
Pierwszy rodzaj godności wynika z samego faktu bycia człowiekiem. Człowieka można zdefiniować jako byt substancjalny, rozumny zdolny do logicznego i krytycznego myślenia (zoon logicon) złożony z duszy i ciała. Na podłożu tej godności wyrasta zdolność człowieka do organizowania się w społeczeństwa, tworzenia kultury i przekształcania zastanej rzeczywistości. W tym kontekście warto przypomnieć, skąd wziął się człowiek, jak zaistniał w świecie. Otóż człowiek rodzi się w czasie. Z chwilą połączenia komórek rozrodczych żeńskich i męskich powstaje nowy byt – człowiek. Dochodzi wówczas do zapisania nowej sekwencji kodu genetycznego, kóry po połączeniu z duszą tworzy nowe życie w łonie matki. Takie rozumienie można uznać za fakt antropologiczny o podłożu naukowym. Wraz z narodzinami człowiek wychodzi z łona matki i wchodzi na łono ziemi, staje się wówczas pełnoprawnym uczestnikiem życia społecznego. Niestety koncepcje know-how oraz feminizm, genderyzm i zwolennicy aborcji usiłują sprowadzić człowieka do rzędu instrumentów. Godność ta jest przez nich mocno atakowana. Każdego człowieka cechuje rozum, wolna wola oraz emocjonalność. Można powiedzieć, że godność ta jest niezbywalna i nieredukowalna – bo jest zakorzeniona w samym człowieku. Odebranie człowiekowi przyrodzonej godności musiałoby wiązać się z uniemożliwieniem istocie ludzkiej działania ku dobru. Człowiek jako byt stworzony działa celowo i tym zakresie posługuje się rozumem i logiką, a ostatecznym celem jego działania jest zawsze dobro. Chodzi o dobro tu na ziemi oraz dobro ostateczne czyli Absolut – Boga.
Drugim rodzajem godności człowieka jest godność nabyta. Oznacza to, że jest ona w jakiś sposób wypracowana, nie zaś dana człowiekowi odgórnie. W pewnym sensie jest ona powiązana z faktem bycia człowiekiem. Każdy z nas jest istotą stadną, żyjemy w społeczeństwie, wypełniamy określone role społeczne, zawieramy związki, zdobywamy zawody, przy czym ta działalność ma na uwadze godność człowieka jako bytu Bożego i ukierunkowanego na dobro. Obecnie istnieje duże zagrożenie dla godności osoby. Postęp naukowo-techniczny nie niesie ze sobą pozytywnego spojrzenia na naturę ludzką. Czysto naukowy pogląd każe twierdzić, że człowiek jest materią biologiczną, złożoną z rąk, nóg, głowy i organów wewnętrznych. Takie podejście rodzi poważne konsekwencje światopoglądowe. Nie jesteśmy już bytami na piedestale stworzenia bo zapomnieliśmy, że oprócz ciała istnieje w nas nieśmiertelna dusza, której przysługuje samoistne istnienie i odpowiada ona za wyższe władze poznawcze. Dzisiaj upowszechnia się tak destrukcyjne poglądy jak aborcja, eutanazja, które godzą w przyrodzoną i nabytą godność człowieka. Człowiek oprócz organizmu ma rozum, wolną wolę, zdolność do racjonalnego myślenia, używa wolności, żyje społecznie. Odebranie człowiekowi tych przymiotów jest gwałtem zadanym na godności i w obronie człowieczeństwa musimy stanąć my sami.
Z uwagi na godność istoty ludzkiej, przypisaną jej przez Boga, rządy poszczególnych państw powinny wprowadzać do porządków prawnych przepisy umożliwiające ochronę życia człowieka od pierwszego momentu istnienia i zaszczepić w świadomości ludzkiej zdroworozsądkowy pogląd w tym zakresie.
Kategoria: Myśl, Publicystyka