banner ad

Plinio Corrêa de Oliveira: O rozwój katolickiego rozsądku

| 28 września 2021 | 0 Komentarzy

Katolicka doktryna to jedno, katolicki rozsądek – to coś innego. Istnieje kilka punktów, w których doktryna otrzymuje znaczną przewagę, gdy wspomaga się rozsądkiem.

Katolicka doktryna nie potępia małżeństwa kapłanów jako takiego. Jednak katolicki rozsądek, mądrze utożsamiony z nauczaniem Kościoła, rozumie, że w realnym świecie wielkość urzędu kapłańskiego wymaga celibatu.

Katolicka doktryna w zupełności przystawała do wczesnej organizacji Kościoła, kiedy to pewne stanowiska kościelne były obsadzane przez wiernych w drodze elekcji w ich własnym gronie. Katolicki rozsądek, rozumiejąc korzyści płynące z takiego systemu w innych czasóach, dziś nieustępliwie broni obecnej organizacji Kościoła, jedynej przystającej do epoki, w której żyjemy.

Doktryna nie obliguje Ojca Świętego do otaczania się w Watykanie splendorem papieskiego dworu. Jednak katolicki rozsądek doskonale rozumie potrzebę owego splendoru jako ludzkiej manifestacji uświęconej godności Jego Świątobliwości.

Inaczej mówiąc: wiedza na temat katolickiej doktryny jest dla nas niezbędna na sposób, w jaki dla nawigatora konieczne jest ustalenie pozycji gwiazd na niebie celem zorientowania kursu. W swojej części katolicki rozsądek reprezentuje praktyczną wiedzę pilota, który mając na uwadze zdradliwe rafy i mielizny, zwraca swoje oczy nie tylko na niebo, ale także na morze i wypatruje zagrożenia, którego musi uniknąć.

Bez obydwu tych rzeczy – a więc wiedzy o gwiazdach, a także przeszkodach ukrytych w morzu, nawigacja nie byłaby możliwa.

Tak też samo bez gruntownej znajomości katolickiej doktryny i umiłowania katolickiego rozsądku niemożliwym byłoby żeglowanie przez ów burzliwy ocean, w jakim się znajdujemy.

Dlatego nie wystarczy szacunek dla kilku punktów katolickiej doktryny. Jest koniecznym z punktu widzenia katolickiego rozsądku, ażeby przeniknąć wszystko i otworzyć sobie drogę do rozwiązania naszych rozlicznych trudności na jej sposób.

 

Plinio Corrêa de Oliveira

 

Pierwodruk w : „Legionario” z 1 października 1933.

 

Tłum. Mariusz Matuszewski

Kategoria: Myśl, Publicystyka, Religia, Wiara

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *