Pekin naciska na zachodnie banki w sprawie złota denominowanego w juanach
Zagraniczne banki oraz instytucje finansowe działające na chińskim rynku mogą spotkać się z poważnymi konsekwencjami, jeśli odrzucą wysuniętą przez Pekin propozycję utworzenia denominowanego w chińskiej walucie benchmarku złota.
Chiny planują wprowadzić możliwość handlowania tym szlachetnym kruszcem po cenach wyrażanych w juanach (renminbi), a nie w dolarach. Pekin uważa, że ma do tego prawo, zważywszy, iż jest największym na świecie producentem oraz konsumentem złota. Zachodnie instytucje finansowe korzystają z tej sytuacji, handlując z Państwem Środka metalami szlachetnymi. Sukces benchmarku w dużej mierze zależy właśnie od nich i tego, czy będą chcieli zawierać kontrakty w chińskiej walucie.
W komunikacie przesłanym nieoficjalnymi kanałami Chiny zasugerowały, że trzy zagraniczne banki posiadające licencję na handel złotem w tym kraju – Australia and New Zealand Banking Group, Standard Chartered oraz HSBC – mogą zostać zmuszone do ograniczenia swojej działalności w ramach obrotu kruszcem. – Pekin może zmniejszyć bankom przyznawane co roku kwoty na obrót metalami szlachetnymi – mówi w rozmowie z agencją Reuters anonimowy rozmówca. Przedstawiciele wymienionych banków nie komentują informacji.
cs/reuters.com
Kategoria: Wiadomości