Nowa kanonizacja w Holandii?
Watykan bada rzekomy cud dokonany za wstawiennictwem bł. Tytusa Brandsmy, pochodzącego z Holandii karmelity, który zamordowany został w Dachau w 1942 roku. 76 letni ojciec Michael Driscoll ze Stanów Zjednoczonych chorował na raka skóry. Doświadczenie pokazuje, że choroba, która dotknęła ojca Driscoll'a nie daje szans na wyleczenie. Amerykański zakonnik jednak, po odwołaniu się do wstawiennictwa bł. Tytusa, żyje już 14 lat po ciężkiej operacji, jaką przeszedł w 2004 roku. Zgodna opinia lekarzy mówi, że nie ma naturalnego wyjaśnienia dla sytuacji, w której człowiek, będący w stanie o. Driscoll'a żyje tak długo i nie odnotowuje nawrotów choroby. Miejmy nadzieje, że bł. Tytus po wyniesieniu go na ołtarze, wymodli nawrócenie dla jego upadłej w wierze ojczyzny.
Za: Katholiek Nieuwsblad
(KK)
Kategoria: Wiadomości
Jeśli będzie można stwierdzić, że cudu nie było, a wręcz że był fałszerstwem, lipą, ściemą, to wtedy będzie można o nim pisać "rzekomy". Na razie jest domniemany.
Jeśli coś jest rzekome, to nie ma sensu tego czegoś badać.