Michał Paweł Kowalski: Sacra Regia Maiestas. Rzecz o świętym charakterze monarchii, na przykładzie polskiego porządku koronacji.
W dobie staropolskiej przynajmniej od XVI wieku król był określany mianem Sacra Regia Maiestas, które widać np. na XVII-wiecznej rycinie autorstwa Giacomo Lauro, przedstawiającej Sejm polski za czasów Zygmunta III, władcy sportretowanego przez Pietera Claesza Soutmana w szatach koronacyjnych, zewnętrznych znakach majestatu dających wyobrażenie o sakralnym wymiarze władzy króla, a także jego samego, poświęconego vel konsekrowanego do sprawowania władzy, pomazanego świętym olejem na podobieństwo kapłana.
ORDO CORONANDI REGIS POLONIAE (ex saeculi XVI).
Pierwszy z Wazów na polskim tronie był koronowany 27 grudnia roku Pańskiego 1587 w katedrze wawelskiej przez x. prymasa Stanisława Karnkowskiego, według ordo coronandi używanego od XVI wieku; Zygmunt III w piątek odbył spowiedź świętą, pościł i rozdawał jałmużnę ubogim, aby tak oczyszczony, mógł w dniu koronacji godnie przyjąć Ciało Chrystusa; w wigilię koronacji, czyli w sobotę, elekt odbył procesjonalnie pielgrzymkę do kościoła św. Stanisława na Skałce, gdzie wysłuchawszy nieszporów, był odprowadzony do pałacu przez dostojników świeckich; w dniu koronacji, tj. w niedzielę, rankiem został symbolicznie obudzony przez prymasa, a następnie ubrany w szaty podobne biskupim: humerał, albę, tunikę oraz dalmatykę ze złotogłowiu i takąż kapę, a także rękawice i pantofle – tak odzianego elekta pokropił wodą święconą i okadził prymas, podczas gdy biskup krakowski odmawiał modlitwę, po czym elekt udał się procesjonalnie do katedry wawelskiej w otoczeniu biskupów i innych prałatów oraz dostojników świeckich, niosących przed królem regalia – kasztelan krakowski niósł Koronę Chrobrego, wojewoda krakowski niósł berło, wojewoda poznański – jabłko, Szczerbiec obnażony niósł miecznik krakowski; pochód prowadził marszałek wielki koronny, trzymając laskę marszałkowską obróconą w dół. Chorągiew Korony Polskiej niesiono zwiniętą.
OBRZĘDY WSTĘPNE. INTERROGATIO.
Gdy elekt i biskupi weszli do katedry, kantorzy zaczęli śpiew Ecce ego mitto angelum meum. Złożono regalia na ołtarzu wielkim. Bił dzwon Zygmunt. Biskup krakowski, przyprowadziwszy elekta przed ołtarz, zwrócił się do x. prymasa Karnkowskiego, wygłaszając doń formułę:
Reverendissime Pater, postulat Sancta Mater Ecclesia, ut praesentem serenissimum principem ad dignitatem regiam sublevetis.
Przewielebny ojcze, prosi Święta Matka Kościół, abyś przytomnego tu najjaśniejszego księcia na godność królewską wyniósł.
Elekt zasiadł na krzesełku, przed ołtarzem wielkim, zwrócony twarzą do prymasa, po którego dwóch stronach ustawili się biskupi, po prawicy biskup krakowski, który zaintonował psalm Exaudiat te, który skończył, mówiąc Domine, salvum fac regem, na co nastąpił respons: Et exaudi nos in die qua invocaverimus Te, następnie xiądz prymas wygłosił dwie oracje i udzielił elektowi napomnienia nt. wiary, miłości Boga i innych cnót królewskich, po czym zadał mu trzy pytania:
— Vis fidem sanctam a catholicis viris traditam tenere et operibus iustis servire?
— Volo.
— Vis ecclesiis ecclesiarumque ministris tutor et defensor esse?
— Volo.
— Vis regnum a Deo tibi commissum vel concesssum secundum iustitiam patrum tenere, regere et defendere?
— Volo, et inquantum divino fultus suffragio ac solatio omnium fidelium suorum valuero, ita me fideliter per omnia acturum esse promitto.
Co tłumaczy się jako:
— Chcesz wiarę świętą, od mężów katolickich przekazaną, zachować i czynami sprawiedliwymi jej służyć?
— Chcę.
— Chcesz kościołom i kościołów sługom być opiekunem i obrońcą?
— Chcę.
— Chcesz królestwo, od Boga tobie powierzone i nadane, według sprawiedliwości ojców sprawować, rządzić i bronić?
— Chcę, i o ile mnie łaska Boża wesprze a wszystkich wiernych pomoc, wiernie spełnić przyrzekam.
(warto zwrócić uwagę na fakt, że formuła Reverendissime pater, obecna w polskim ordo coronandi od wieku XVI, oraz trzy pytania Vis obecne odd wieku XIV, są ceremoniami wprost zaczerpniętymi z rytu sakry biskupiej, gdzie elektowi asystuje biskup, który przedstawia go celebransowi, wygłaszając rzeczoną formułę: Reverendissime Pater, (…) ut hunc præsentum Presbyterum ad onus Episcopatus sublevetis (Przewielebny ojcze, […] abyś przytomnego tu prezbitera wyniósł na ciężar biskupstwa). Następnie biskup-celebrans udziela elektowi napomnienia i zadaje mu osiem pytań dotyczących m.in. zachowania Tradycji, posłuszeństwa Ojcu świętemu itd.)
PRZYSIĘGA KRÓLA.
Po tym książę-elekt, klęcząc, składał przysięgę na Ewangelię coram Deo et angeli eius (wobec Boga i jego aniołów), że zachowa prawo, sprawiedliwość i pokój narodu oraz Kościoła, a jego biskupom oraz dostojnikom Rzeczypospolitej będzie oddawał należny szacunek. Gdy elekt klęczał, prymas, powstawszy, zwrócił się doń i odmówił dwie oracje: w pierwszej, dłuższej, wspominał zwycięstwo Abrahama nad nieprzyjaciółmi, również Mojżesza i Jozuego, a także pokorę Dawida i mądrość Salomona, prosząc Boga, aby Zygmunt podobał Mu się we wszystkim, a mając wiarę Abrahama, łaskawość Mojżesza, męstwo Jozuego, pokorę Dawida i mądrość Salomona, odniósł tryumf nad nieprzyjaciółmi krzyża Chrystusa, narzucił im swoje panowanie i osiągnął wieczne zbawienie; w krótszej oracji prymas prosił Boga, aby Zygmunt, pełen łaski i prawdy, wzrastał z dnia na dzień w dobru, a ciesząc się Jego szczodrobliwością, mężnie rządził powierzonym sobie narodem.
LITANIAE SANCTORUM ALIASQUE ORATIONES.
Następowała litania do wszystkich świętych – Zygmunt padł krzyżem na ziemię (jak to się dzieje przy święceniach diakonatu/prezbiteratu/sakrze biskupiej), prymas ukląkł.
Wreszcie nastąpiło wezwanie:
Ut obsequium servitutis nostrae Tibi rationabile facias, Te rogamus audi nos.
I uległość służby naszej Tobie, abyś rozsądną uczynił, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas.
Prymas wstał, a ująwszy pastorał lewą dłonią, śpiewał:
Ut hunc electum in regem coronandum benedicere digneris.
Abyś tego wybranego, mającego być koronowanym na króla, pobłogosławić raczył, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas.
Wezwanie śpiewano ponownie, chór odpowiedział Te rogamus audi nos, a zgromadzeni biskupi, ukląkłszy, powtórzyli za chórem. Po litanii, gdy elekt wciąż leżał, a biskupi klęczeli, prymas, powstawszy, odmówił Pater noster.
V. Et ne nos inducas in tentationem. (I nie wódź nas na pokuszenie.)
R. Sed libera nosa malo. (Ale nas zbaw ode złego.)
V. Salvum fac servum tuum, Domine. (Panie, zachowaj sługę Twego)
R. Deus meus, sperantem in Te. (Boże mój, mającego nadzieję w Tobie.)
V. Esto ei, Domino, turris fortitudinis. (Bądź mi, Panie, więżą mocną."
R. A facie inimici. (Od oblicza wroga.)
V. Domine, exaudi orationem meam. (Panie, usłysz modlitwę moją.)
R. Et clamor meus ad Te veniat. (A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.)
V. Dominus vobiscum. (Pan z wami.)
R. Et cum spiritu tuo. (I z duchem twoim.)
POMAZANIE.
Zbliżył się moment pomazania, które poprzedziła oracja (której treść, dla krótkości, podaję znów tylko po polsku):
Módlmy się. Boże, który ludom twym mocą zaradzasz i miłością panujesz, daj słudze Twemu Zygmuntowi ducha mądrości, z rządem karności, aby oddany Tobie całym zostawał, zawsze zdolnym w zarządzie królestwa i z twej łaski za jego czasów niech się urządzi bezpieczeństwo Kościoła i w pokoju niech pobożność chrześcijańska zostanie, aby w czynach swoich dobrych trwając, do wiecznego królestwa za Tobą, pod twoją wodzą, mógł dojść. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Błogosław, Panie, tego króla Zygmunta, który wszystkimi królestwami kierujesz od wieków, i daj mu z chwalebnym błogosławieństwem, aby trzymał Dawidowego błogosławieństwa i wzniosłości berło, i chwały pełen, aby w jego pochwycony był zasługi. Daj mu twym tchnieniem z łaskawością tak rządzić ludem twoim, jakoś sprawił, że Salomon twój utrzymał królestwo spokojne. Niech będzie Tobie zawsze z bojaźnią poddany i służy Tobie ze spokojem. Niech będzie twą tarczą osłoniony razem z dygnitarzami, i wszędzie niech z łaski twej będzie zwycięzcą. Uzacnij go nad wszystkich królów narodów, aby szczęśliwie ludowi twemu panował. Niech go narody uszanują, niech żyje jako wielki wśród tłumu narodów, niech w sądach będzie osobliwie sprawiedliwym. Niech go wzbogaci twoja najmożniejsza prawica, niech utrzyma ojczyznę kwitnącą i dzieciom jej przynoszącą pożytek. Daj mu długie życie i za dni jego niech powstanie sprawiedliwość. Od Ciebie niech trzyma silny tron rządu i z przyjemnością i sprawiedliwością niech będzie uwielbiony w królestwie wiecznym. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Arcybiskup zasiadł, król-elekt, w otoczeniu biskupów, ukląkł przed nim. Zdjęto mu kapę i dalmatykę. Prymas, umoczywszy kciuk prawej dłoni w oleju katechumenów, czyniąc kciukiem znak krzyża na prawej dłoni, prawym ramieniu i między łopatkami elekta, namaszczał go, mówiąc:
Ungo te in regem ex oleo sanctificato in nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti. Amen. Pax tecum.
Namaszczam cię na króla olejem poświęconym, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Pokój z tobą.
PONOWNE UBRANIE KRÓLA.
Namaściwszy Zygmunta na króla, prymas powiedział osiem oracji, po czym otarł namaszczone miejsca, a poświęciwszy kapę i dalmatykę, założył pomazańcowi, mówiąc:
Accipe pallium quatuor initiis formatum, per quod intelligas quatuor mundi partes divinae potestati esse subiectas nec quemquam posse foeliciter regere in terris, nisi sibi potestas regnandi fuerit collata de coelis.
Weź ozdobę z czterech części uczynioną, przez co rozumiej, że cztery strony świata podległe są Boskiej władzy, i że nikt nie może szczęśliwie panować na ziemi, jeżeli mu nie będzie dana władza z niebios.f
To rzekłszy, prymas obmył ręce, a wdziawszy infułę, mówił Credo. Król został odprowadzony na siedzenie, gdzie, złożywszy dłonie, modlił się nabożnie.
MSZA ŚWIĘTA. PODANIE I PRZYPASANIE SZCZERBCA.
Następowała Msza święta; po Alleluia i Graduale, biskupi przyprowadzili króla przed arcybiskupa, który klęczącemu przed nim królowi podał w dłonie obnażony Szczerbiec, mówiąc, aby mieczem wziętym z ołtarza wykonywał sprawiedliwość, niszczył nieprawość, bronił Kościoła i jego wiernych, a obracał ostrze na heretyków, wspomagał wdowy i sieroty, odnawiał co opuszczone, co odnowione zachowywał, mścił niesprawiedliwość, utwierdzał dobro, a to czyniąc, zasłużył na życie wieczne. Król, ująwszy miecz, ciął nim trzykrotnie na kształt krzyża, po czym oddał go miecznikowi, ten arcybiskupowi, który przypasał go władcy, mówiąc:
Accingere gladio tuo super femur tuum, potentissime, et attende, quod sancti non in gladio, sed per fidem vicerunt regna.
Przepasz się mieczem twoim na biodrach twoich, najpotężniejszy, i pamiętaj, że święci nie mieczem, lecz przez wiarę zwyciężali królestwa.
CORONATIO.
Następowała koronacja: król ukląkł wobec trzymających koronę arcybiskupa i dwóch asystujących mu biskupów, a ten, kładąc koronę na skronie monarchy, mówił:
Accipe coronam regni, quae licet ab indignis, episcoporum tamen manibus capiti tuo imponitur in nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti, quam sanctitatis gloriam et honorem et opus fortitudinis intelligas significare et per hanc te participem ministerii nostri non ignores […].
Bierz koronę królestwa, którą chociaż niegodnych, jednak biskupów rękoma na głowę twoją się wkłada, w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, która, że oznacza chwałę i cześć świętości i dzieło męstwa, pamiętaj, że przez nią uczestnikiem naszego urzędu się stajesz, nie zapominaj […].
Dokończywszy, arcybiskup daje mu berło w rękę prawą, a jabłko w lewą, mówiąc:
Accipe virgam virtutis atque veritatis, qua intelligas te obnoxium mulcere pios, terrere reprobos, errantes viam docere, lapsis manum porrigere, disperdere superbos et relevare humiles, et apperiat tibi ostium lesus Christus Dominus noster, qui de semet ipso ait: Ego sum ostium, per me si quis introierit, salvabitur, qui est clavis David et sceptrum domus Israel […].
Bierz różczkę mocy i prawdy, przez którą rozumiej, żeś obowiązany pieścić dobrych, straszyć niegodziwych, błędnych nauczać drogi, upadłym rękę podawać, gromić pysznych a podnosić pokornych; i niech otworzy tobie drzwi Jezus Chrystus Pan nasz, który o sobie powiedział: „Jam jest drzwiami, przezemnie jeżeli kto wejdzie, będzie zbawiony,“ — który jest kluczem Dawidowym i berłem domu Izraela […].
INTRONIZACJA.
Podczas Offertorium, król przyniósł do ołtarza hostię i wino, arcybiskup podał mu do pocałowania patenę i rzekł mu Pax tecum (pokój z tobą); król przyjął Komunię świętą z odkrytą głową, po czym wrócił na siedzenie; po Mszy świętej arcybiskup odpasywał królowi miecz i chował do pochwy, następnie, wraz z innymi biskupami, prowadził go do tronu, postawionego pośrodku kościoła, na którym sadzając go, mówił:
Sta et retine amodo locum tibi a Deo delegatum per auctoritatem omnipotentis Dei et per praesentem traditionem nostram, omnium scilicet episcoporum caeterorumque Dei servorum […].
Stań i dzierż odtąd miejsce tobie od Boga naznaczone powagą Wszechmogącego Boga i przez to obecne oddanie nasze, t. j. wszystkich biskupów i reszty sług Bożych […].
Arcybiskup intonował Te Deum laudamus; król Polski Zygmunt III Waza, pomazaniec (xριστός) Boży, zasiadał na tronie, ubrany na wzór kapłana, w Koronie Chrobrego, dzierżąc w dłoniach berło i jabłko – Sacra Regia Maiestas w całej monarszej okazałości i dostojeństwie; gdy skończono śpiew hymnu św. Ambrożego, arcybiskup prosił Boga za królem, aby wysłuchawszy pobożnej modlitwy, utwierdził dzieło swoich rąk.
CEREMONIE TOWARZYSZĄCE.
Po właściwym obrzędzie król pasował rycerzy, po czym nastąpił uroczysty orszak pod rozwiniętą chorągwią koronną, któremu przewodził marszałek wielki koronny, tym razem niosąc laskę zwróconą ku górze, zaś podskarbi rozrzucał złote i srebrne monety. Po orszaku, król wystawiał na zamku ucztę dla obecnych dostojników, podczas której zasiadał pod baldachimem przy osobnym stole. W poniedziałek król przyjechał konno w otoczeniu dostojników na główny rynek Krakowa, gdzie odebrał hołd od mieszczan i władz miasta.
W tym porządku odbyły się wszystkie od XVI wieku koronacje królów polskich w katedrze wawelskiej.
Michał Paweł Kowalski
Kategoria: Historia, Publicystyka