Goździk: Ludwik XX remedium na procesy gnilne V Republiki we Francji
Sébastien Lecornu, siódmy już premier Francji mianowany za rządów prezydenta Macrona, podał się do dymisji po 14 godzinach urzędowania. Niespełna trzy tygodnie później więzienną nagrodę za działalność korupcyjną zaczął odbierać były prezydent Nicolas Sarkozy. Fakty mówią same za siebie, V Republika jest trupem, którego odór budzi z letargu coraz więcej Francuzów. Anatol France mawiał, że „republika to brak Księcia”[1]. Pochodzący z rojalistycznej rodziny de Gualle może i ustanowił hybrydę zwaną „republikańską monarchią”[2], ale dziś na jej czele stoi nie król, a tyran, zaś hasło przewodnie jego „służby na rzecz Francji” stanowi médiocrité – mierność.
W poszukiwaniu sprawdzonych rozwiązań
Jak trwoga, to do Boga, a jako, że ktoś musi być Jego ziemskim porucznikiem, to także do króla. Nie powinno zatem dziwić, że w ostatnich latach jesteśmy świadkami rosnącego zainteresowania działalnością i przekazem prawowitego władcy Francji i Nawarry JKM Ludwika XX, który z poddanymi komunikuje się regularnie za pośrednictwem mediów tradycyjnych – nie koniecznie prawicowych – i społecznościowych (signum temporis!). Wyjaśnienie dynastycznych zawiłości we Francji wykracza poza ramy tego artykułu. Faktem jest, że Ludwik XX, po tragicznej śmierci ojca i starszego brata, z urodzenia jest najstarszym spadkobiercą rodu Bourbonów, a zarazem prawowitym królem. Swoje roszczenia podnosi ponadto Jean, hrabia Paryża z młodszej dynastii Orleańskiej, którego, choć zajmuje odległą lokatę w linii sukcesji, można określać jedynie mianem pretendenta, a dla porządku należy także wspomnieć sprawę potomków korsykańskiego kaprala i uzurpatora Napoleona Bonaparte.
8 października, w odniesieniu do narastającego kryzysu politycznego związanego z gabinetem premiera Lecornu, król, za pośrednictwem internetowego wydania Le Jurnal du Dimanche (Gazety Niedzielnej), skierował do Francuzów orędzie[3]. Mowa w nim o narastającym kryzysie, niemocy instytucji politycznych, powtarzaniu błędów przez kolejne rządy, niechęci do reform, braku refleksji i widoków na naprawę tych bolączek. Król zwraca uwagę na napięcia społeczne, które brutalnie dzielą Francję znajdującą się „na rozdrożu”, ale dostrzega także nadzieję opartą na oddanych ludziach dobrej woli:
W czasie podejmowania wyboru mam nadzieję, że monarchiczne dziedzictwo, na straży którego stoję, wykazuje wciąż wystarczającą żywotność w sercach moich rodaków, aby stanowić źródło inspiracji i nadziei[4].
W orędziu nie zabrakło płomiennego wezwania: „Francuzi, nie zapominajcie, że to w cieniu lilii wasze wartości rozkwitały, a Francja wznosiła się na wyżyny!”[5]. Dożyliśmy smutnych czasów, w których analizujemy zainteresowanie internetowymi wpisami, by ocenić popularność jakiegoś zjawiska, wierząc, że komentarze i kciuki oddają rzeczywiste nastroje. Zakładając jednak, że taka analiza ma sens, możemy uznać, że apel Jego Królewskiej Mości nie pozostawił Francuzów obojętnymi. Facebookowy post[6], odsyłający do orędzia, zgromadził ponad 15 tysięcy polubień, 1,3 tysiąca udostępnień i przeszło 1200 komentarzy, wśród których dominują słowa poparcia dla Ludwika XX.
Salon dopuszcza alternatywę
To co nastąpiło później zaskoczyło Francuzów – przekaz prawowitego króla dotarł do mediów głównego nurtu takich jak Le Figaro, CNEWS[7], RTL (kanał radiowy), La Chaîne Info (kanał telewizyjny). Do sytuacji odniósł się Frederic de Natal, znany francuski dziennikarz monarchistyczny:
„oświadczenie (…) odbija się echem daleko poza kręgami rojalistycznymi. Setki tysięcy wyświetleń i komentarzy w mediach społecznościowych świadczą o bezprecedensowym entuzjazmie i skłaniają do debaty, także wśród przeciwników. Niezależnie od wrażliwości czy przynależności dynastycznej, jedno jest oczywiste: idea monarchii sprawia, że serce Francji znów bije”[8].
Polacy, z pozoru odlegli od monarchii, nie przeoczyli słów francuskiego monarchy. Własne tłumaczenie orędzia opublikował, obeznany w sprawach kraju Balzaka, redaktor portalu Nowy Ład Kacper Kita[9]. Krótkie omówienie przygotował monarchistyczny publicysta z kręgów Związku Monarchiczno-Reakcyjnego, Sergiusz Muszyński, który ubolewając, że „nie mamy takiego symbolu, jak król Ludwik XX, wokół którego moglibyśmy się jednoczyć” wyraził przekonanie, że „powinniśmy skierować nasze państwo ku koncepcjom, które są przeciwstawne frakcyjności”[10]. Równie krótkie omówienie przygotowała ponadto Organizacja Monarchistów Polskich[11].
12 października, być może częściowo sprowokowany wypowiedzią królewskiego kuzyna, za pośrednictwem Boulevard Voltaire, swoją diagnozę sytuacji we Francji opublikował hrabia Paryża, który uważa, że „Model orleański to dobrobyt wewnątrz i pokój na zewnątrz [kraju]”[12]. Pretendent do tronu, cieszący się cichym przyzwoleniem salonów jako kandydat „koncesjonowany”, zamieszkuje Francję i ma znacznie większe możliwości docierania ze swym przekazem do upragnionych „poddanych”, a jednak jego popularność wydaje się nikła w obliczu wzrostowej fali Ludwika XX.
Zainteresowanie przeniosło się na kolejne kraje i dotarło do prasy hispanojęzycznej[13], a także anglojęzycznej[14]. Tymczasem, 16 października, król udzielił wywiadu kanałowi Ligue Droite, w którym powiedział: „Uważam, że monarchia musi się dostosować do realiów XXI wieku aby oddać Francuzom głos. Monarchia konstytucyjna[15] jest możliwa. Jest to instytucja, która postrzega w dłuższej perspektywie. To bardzo pilne, aby rządy we Francji zostały znów połączone z rzeczywistością i aby kraj odzyskał nadzieję na przyszłość”[16].
Chwilowa moda, czy trend?
Obecnie trudno nawet zliczyć odniesienia do monarchii we Francji w różnych mediach, a temat można określić mianem popularnego. Dziennikarze i komentatorzy przypominają sobie, że w latach 60. było głośno o ewentualnym przywróceniu monarchii, czego pamiątką pozostała okładka pisma L’Express. Sondaże zapewniają ustrojowi monarchicznemu poparcie blisko 1/3 mieszkańców kraju nad Loarą, trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że nie przeprowadza się ich na dużych próbach, bowiem Republika boi się rezultatu[17].
Interesujący głos w debacie zamieściła, na łamach The European Conservative, Hélène de Lauzun. Publicystka zwróciła uwagę na to, że Ludwik XX regularnie odnosi się do spraw, które zajmują ważne miejsce w życiu Francuzów, w duchu tradycyjnej nauki Kościoła. Nawiązuje do Juliena Rochedy’ego, który po monarchistycznym comebacku skłania się ku idei „rojalistycznego zamachu stanu”[18] oraz do Regisa Le Sommiera, pragnącego zamienić republikańskiego „monarchę” na prawdziwego króla. De Lagun zarzuca prawowitemu władcy to, że jego trafne diagnozy nie prowadzą do konkretnego planu na zdobycie władzy. W konkluzji stwierdza, że: „restauracja [monarchii] trzy razy na tak, ale z pewnością będziemy musieli wspomóc Opatrzność bądź wrócić do <muskularnych wieków>, kiedy władzę zdobywano za pomocą miecza. Clowis mógłby się nie zgodzić – i to za jego rządów Francja została ochrzczona”[19].
U progu Polskiej niepodległości, kiedy ważyły się losy ustroju, monarchiczny instynkt błyskawicznie „zanikł” na rzecz, modnej wówczas, republiki. Nastroje wykreowane przez Wilsona i innych zwolenników samostanowienia narodów spowodowały, że Królestwo Polskie nie doczekało się króla. Także dziś sytuacja w innych państwach przekłada się na zainteresowanie ideą monarchii w Polsce. Im bliżej restauracji prawowitych monarchów europejskich, tym łatwiej będzie przebiegać praca organiczna nad Wisłą, bez której nasz król nie powróci. A zatem: Vive le roi Louis XX!
Autor: Tomasz Goździk (27.10.2025)
[1] Zob. J. Bartyzel, Umierać, ale powoli. O monarchistycznej i katolickiej kontrrewolucji w krajach romańskich (1815-2000), Kraków 2006, s. 687.
[2] Zob. A. Hall, Czy Charles de Gualle był monarchistą?, w: Obecność korony, Dębogóra 2025. Z pojęciem „monarchii republikańskiej” nie zgadza się K. M. Ujazdowski podkreślając, że V Republika została ukształtowana na dziedzictwie rewolucji i w kontrze do tradycji monarchistycznej. K. M. Ujazdowski, Geneza i tożsamość Konstytucji V Republiki Francuskiej, Kraków 2013, s. 20.
[3] Terminologia form, za pomocą których król zwraca się do swych poddanych pozostaje dowolna i umowna. To, co dla sympatyków sprawy królewskiej będzie stanowić „orędzie” (uroczysty apel), dla sceptyków pozostanie wyłącznie „artykułem” czy „tekstem”.
[4] Cytat z orędzia w tłumaczeniu własnym, które w całości opublikowano na stronie: https://www.facebook.com/search/top/?q=my%20reakcja%20 Nota bene, jak na polskie realia, odzew na post także jest wart odnotowania – sprawa prawowitego króla Francji stanowi niesłabnącą inspirację dla polskich monarchistów.
[5] Tamże.
[6] https://www.facebook.com/louisducdanjou/posts/pfbid02JRBsqT2Uw8ZedUEauLiEPGJZKRkaTfCsmaXexCb8bQo7XSSC9gq5EFjHbTeS4DQ4l (dostęp: 27.10.2025)
[7] Wywiad udostępniony na portalu X zgromadził ponad milion wyświetleń https://x.com/cnews/status/1977113981190885734?s=61 (dostęp: 27.10.2025).
[8] https://www.facebook.com/frederic.denatal/posts/pfbid02R49tDrU3SFLaAEVCoURKD8CiR34T8DYrLi3FWbo2Hc3aiUnXQSmmJzbPL3mUxEbul Warto porównać zainteresowanie tym postem z innymi publikacjami na stronie autora.
[9] https://x.com/kacperkita/status/1976019751223865673?s=61
[11] http://www.legitymizm.org/aktualnosci-instytucjonalny-impas-republiki?fbclid=IwY2xjawNsVG5leHRuA2FlbQIxMQABHikH1p0He2uhB4sVrpHHhf6MWw_vpAmf6LX-_KOMRvWfeD82IpQXUU7muWhu_aem_4gFahmKUSJhDyQ-jS2oRJw
[12] Źródło cytatu i omówienie wypowiedzi: https://www.monarchiesetdynastiesdumonde.com/pages/actualites-des-monarchies-du-monde/europe/france/le-comte-de-paris-le-modele-orleans-c-est-la-prosperite-a-l-interieur-la-paix-a-l-exterieur-.html?fbclid=IwY2xjawNsS4tleHRuA2FlbQIxMQABHvpO3hSwGpMapVa2s0ibJA_RNi6YMsavcXTqEA6t-NTTVq0OED7_wfjiYWex_aem_yYAmpOzHwbKh_Yy2L5CA0Q
[15] Termin monarchii konstytucyjnej należy odczytywać jako przeciwieństwo mon. absolutnej, która trwale zakorzeniła się w świadomości Francuzów. Oznacza nie więcej, jak tylko władzę ujętą w pewne ramy, choć de facto nawet w czasach absolutystycznych Francja miała swoją konstytucję w postaci Praw fundamentalnych monarchii francuskiej.
[16] https://www.monarchiesetdynastiesdumonde.com/pages/actualites-des-monarchies-du-monde/europe/france/louis-de-bourbon-se-pose-a-nouveau-en-alternative-de-la-crise-politique-.html?fbclid=IwY2xjawNh17ZleHRuA2FlbQIxMQABHgKa4Y8AeoS4PlVbVbiL6Gau_NQxnifSF70YgYomCLix6R8WPM6NroXRGvRN_aem_bnbtVnx87AAKs0hDthv-Mw
[17] https://www.facebook.com/frederic.denatal/posts/pfbid02PXFrct7Vk7tikenjiCxyMJ1bYNzhHQ4PgNJbpoGh9XRRTBcqvyC4SZy9CLh76kcsl
[18] „Czekamy na ciebie Sire, na rojalistyczny zamach stanu” https://www.facebook.com/MyReakcja/posts/pfbid02Gz5osa4zqcUrywQ3MpB7YxBKfjoFcx8X7eTbmzFrVbkjsDLFdi9CpriCaUvaygLol?locale=pl_PL
Kategoria: Polityka, Publicystyka, Tomasz Goździk




