Francja: zabijanie nieuleczalnie chorych już legalne
We Francji zakończył się ostatnio proces legislacyjny, dotyczący nowego prawa, regulującego zasady opieki paliatywnej. Wprawdzie nie dopuszcza ono eutanazji jako takiej, ale za to zezwala na „wygaszanie” w przypadkach nieuleczalnych oraz zaprzestanie sztucznego podtrzymywania funkcji życiowych (w tym nawodnienia) w przypadku osób nieuleczalnie chorych.
Środowiska pro-life oraz związani z nimi etycy alarmują, że w praktyce francuscy lekarze dostają zielone światło na uśmiercanie pacjentów w stanie bardzo ciężkim lub agonalnym, co może stać się powszechną praktyką w szpitalach.
Tym, co szokuje najbardziej, jest reakcja Konferencji Episkopatu Francji. Otóż biskupi tego kraju chwalą nową ustawę i twierdzą, że „chroni” ona pacjentów przed „nieproporcjonalnym” leczeniem…
Komentarz redakcji:
O tym, że obawy nie są w tym przypadku bezpodstawne, świadczy przykład Holandii: eutanazja jest tam dopuszczalna, ale jej przeprowadzenie wymaga zgody pacjenta. W praktyce jednak lekarze dokonują jej samowolnie, a osoby starsze boją się pobytu w szpitalach i otwarcie przyznają, że wynika to z obawy przez pozbawieniem życia.
Co więcej: mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że odłączenie pacjenta od aparatury podtrzymującej życie – szczególnie tej, która dotlenia lub nawadnia organizm, nie powoduje natychmiastowego zgonu. Organizm umiera powoli – tak, jak w przypadku śmierci z pragnienia, zagłodzenia lub uduszenia. Nawet kilka dni.
Za: catholicculture.org
(MM)
Kategoria: Wiadomości