Edward von Anhalt-Askanien: szlachectwo zobowiązuje
Skromność i powściągliwość uważam za wielką cnotę. Nieprawych arystokratów poznać po tym, że nie nauczyli się w domu rodzinnym, iż szlachectwo zobowiązuje. Oto kwintesencja wywiadu, jakiego udzielił książę Edward von Anhalt-Askanien dla niemieckiego tygodnika "Gala". Teraz tylko u nas! Neu!
Pierwsze pytanie: sukcesja? Książę Edward von Anhalt-Askanien ma trzy córy i jedna z nich zostanie legalną następczynią tronu. Stanie się to niezależnie od opinii niemieckich kręgów arystokratycznych. Podstawowy warunek, jaki stawia Książę: głowa Domu wywodzi się w prostej linii od praszczura, kultywuje i przekazuje tradycje rodzinne dalej. Ten warunek księżniczki spełniają. Najstarsza, typowana na następczynię, wyszła już za niearystokratę, ale to nie problem, bo zachowała nazwisko panieńskie i to nazwisko będą nosić jej dzieci, równoprawni członkowie Domu von Anhalt-Askanien.
Problemem arystokracji niemieckiej, książęcym zdaniem, jest handel tytułami. Cudowne rozmnożenie współczesnych użytkowników nazwiska, którzy wcale nie wywodzą się od wspólnego przodka, właścicieli nieprawych i "adoptowanych". Już 60 osób niewywodzących się z rodziny nosi nazwisko von Anhalt-Askanien. Skromność i powściągliwość uważam za wielką cnotę. Nieprawych arystokratów poznać po tym, że nie nauczycili się w domu rodzinnym, iż szlachectwo zobowiązuje. Na ukrócenie procederu handlu nazwiskami i tytułami w Niemczech się nie zanosi. Książę walczy o zmianę stanu rzeczy, ale kręgi arystokratyczne nie są nią zainteresowane, na co ma wpływ polityka.
„Co znaczy być dzisiaj głową rodziny książęcej?”. Książę odpowiada: ”Oznacza to, by zachowywać wartości, które nie mogą przeminąć. Być arystokratą, który musi jednocześnie zarabiać na chleb, oznacza mieć mniej czasu dla siebie samego i rodziny. Jest to możliwe tylko wówczas, jeśli się troszczy o żyjących krewnych i ich sprawy z miłością i wdzięcznością. [Jeśli tego braknie, to] sam tytuł absolutnie nie ma znaczenia”.
Rodzina von Anhalt-Askanien wróciła w dawne strony, wykupiła swój pałacyk w górach Harzu. Próbuje wskrzeszać, z aprobatą poddanych, dawne tradycje. Tragiczne jest jeno bezrobocie, które powoduje wyludnianie się landu. Zabiegi o nowe inwestycje i powstawanie przedsiębiorstw to główne zadanie, które stawia przed sobą suweren i głowa domu, książę Edward von Anhalt-Askanien.
AS
Kategoria: Wiadomości