„Duch integracji europejskiej” zanika w Kościele?
Nowy ordynariusz diecezji mecheleńsko-brukselskiej, abp. Josef De Kesel, który objął urząd w listopadzie zeszłego roku, zaprowadza nowe porządki. Jedną z decyzji nowego pasterza jest zamknięcie Bractwa Świętych Apostołów. Dodajmy, że jest to jedyne zgromadzenie na terenie diecezji, w którym odnotowano wzrost powołań.
Bractwo zostało założone w Brukseli w 2013 roku z błogosławieństwem poprzedniego ordynariusza, abpa André-Josepha Léonarda. liczy 28 członków i sprawuje opiekę duszpasterską nad kościołem św. Katarzyny w centrum Brukseli. Pierwotnie świątynia ta miała zostać zdesakralizowana i przekształcona na targ warzywny, ale dzięki wytrwałej pracy do kościoła szybko zaczęli uczęszczać nowi wierni i decyzję o desakralizacji odroczono. Dlaczego więc arcypasterz zdecydował się zamknąć tak dobrze prosperującą wspólnotę?
Otóż dla hierarchy w bractwie jest zbyt wielu Francuzów.
Oczywiście jest to dość śmieszny pretekst, gdyż duchownemu nie przeszkadzają cudzoziemscy kapłani spoza wspólnoty, bez których diecezja nie byłaby w stanie zapewnić odpowiedniej opieki duszpasterskiej swoim wiernym. Mimo iż nie można odmówić arcybiskupowi wielkiej wyobraźni w doborze argumentów, pozostaje zagadką dlaczego ten, komu powinno najbardziej zależeć na losie wiernych i kapłanów, robi wszystko, żeby jeszcze bardziej rozbić Kościół we własnym kraju.
Źródło: http://www.ilfoglio.it
(MK)
Kategoria: Wiadomości
Proszę o komentarz hierarchy z Brukseli, tak nakazuje dobry zwyczaj. Pozdrawiam Zbyszek Kaczmarek