Falarica: Takijja, ketman, kłamstwo w islamie
Istotną część islamu stanowi praktyka zwana „takijją” (arab. „taqijja” – dosł. „ostrożność), polegająca na umyślnym wprowadzaniu w błąd w sprawach dotyczących religii, lub nawet na wyparciu się swojej wiary, w celu ochrony islamu i muzułmanów.
Takijja ma swoje korzenie w historii szyizmu, którego zwolennicy doświadczali prześladowań, dlatego też aby uniknąć represji, uciekali się oni do tej zasady[1].
Przykład zastosowania takijji stanowi stwierdzenie, iż słowo „islam” znaczy „pokój”, padające często ze strony muzułmanów. Jest to kłamstwo, ponieważ „islam” oznacza dosłownie „podporządkowanie się”, zaś „pokój” to po arabsku „salam”. Co prawda obydwa słowa posiadają wspólny rdzeń (slm), jednak ich znaczenie jest całkowicie inne.
Praktyką podobną do takijji jest ketman (pers. „ukrywanie”), posiadająca identyczny cel. Ketman jednak polega na ukrywaniu istotnej części prawdy, podczas gdy takijja jest kłamstwem wprost.
W komentarzu do Koranu znajdujemy słowa Al-Askariego: „Ten, kto ukrywa swoją religię, ten ochronił swoją wiarę. Ten, kto otwarcie głosi swoje przekonania, ten zniszczył swoją wiarę”[2]. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na fakt, iż kłamstwo w islamie posiada korzenie w Koranie:
– sura Al-Imran, 28: „Niech wierzący nie biorą sobie za przyjaciół niewiernych, z pominięciem wiernych! A kto tak uczyni, te nie ma nic wspólnego z Allahem, chyba, że obawiacie się z ich strony jakiegoś niebezpieczeństwa (…)”.
– sura Al-Imran, 54: „(…) Allah jest najlepszy spośród knujących podstępy”
Również Mahomet, uważany przez muzułmanów za doskonałego człowieka i wzór do naśladowania, zalecał okłamywanie innych. Z hadisu[3] dowiadujemy się o tym, iż chciał się on pozbyć przywódcy żydowskiego plemienia Banu Nadir z Medyny, a zarazem poety, Ka'ba Ibn Al-Aszrafa, spiskującego przeciw niemu i kpiącego z niego w swoich utworach. Mahomet spytał swoich towarzyszy: „Kto zabije Ka'ba Ibn Al-Aszrafa, który szkodzi Allahowi i Jego apostołowi?” Na ochotnika zgłosił się Muhammad Ibn Maslama, który powiedział, że może wykonać zadanie, jednak w tym celu będzie musiał okłamać ofiarę. Uzyskawszy zgodę Mahometa, udał się on wraz ze swoimi ludźmi do jego domu. Ibn Maslama powiedział poecie, iż nienawidzi Mahometa i chce go opuścić. Wobec tego Al-Aszraf wpuścił ich do siebie i został przez nich zamordowany.
Z drugiej strony w Koranie i hadisach znajduje się wiele zapisów nakazujących lojalność i prawdomówność. W surze Al-Imran, 161 czytamy: „I nie godzi się Prorokowi oszukiwać. Ten, kto oszukuje, przyjdzie ze swoim oszustwem w Dniu Zmartwychwstania. Wtedy zostanie zapłacone w pełni każdej duszy za to, czego dokonała (…)”. W hadisach czytamy, iż „Przekazał 'Abdullah Ibn Masud, że Prorok (…) powiedział: Musicie być prawdomówni, ponieważ prawdomówność prowadzi do cnoty, a cnota prowadzi do Raju (…). Człowiek, który stale mówi prawdę, zostanie u Allaha uznany za prawdomównego. Fałsz prowadzi do występku, a występek prowadzi do Ognia, i człowiek, który nieustannie kłamie, zostanie przez Allaha uznany za kłamcę”[4]. W innym hadisie czytamy: „Al-Hasan Ibn 'Ali Ibn
Abu Talib powiedział, że zapamiętał Proroka (…) mówiącego: Zostawcie to, co prowadzi was do niepewności. Prawdomówność jest pewna i łagodna, gdyż kłamstwo jest zwątpieniem i zmieszaniem”[5].
Należy jednak zwrócić uwagę, że również w hadisach znajduje się zezwolenie na praktykowanie kłamstwa w trzech przypadkach:
– między mężem a żoną, jedynie w sprawach uczuć;
– podczas wojny;
– w celu pogodzenia zwaśnionych stron[6] (wg innej wersji – w relacjach z przyjaciółmi).
Jestem w stanie zrozumieć dopuszczenie oszustwa w sytuacji wojny, istnieje prawda nienależna. Gdy chodzi o relacje między małżonkami, skoro mamy do czynienia z kłamstwem w dziedzinie uczuć, jaką możemy mieć gwarancję, że w innych owe kłamstwa nie występują? Co więcej, dzieci mają niezwykłą zdolność orientowania się w sytuacji, potrafią wyczuć, że coś jest nie tak. Jeśli więc widzą, że między rodzicami nie ma szczerości, ani zaufania, jaką mogą mieć pewność, że również one nie są oszukiwane?
W przypadku kłamstwa w celu pogodzenia zwaśnionych stron, widać wyraźnie, że ważniejszy jest tu „święty spokój”, niż wyjaśnienie nieporozumień i dojście do prawdy. Co do przyjaciół, jedną z cech kojarzącą mi się z prawdziwą przyjaźnią, jest właśnie lojalność, szczerość i prawdomówność. Jeśli mam pozwolenie na oszukiwanie wszystkich poza żoną/mężem i przyjaciółmi, to co stoi na przeszkodzie okłamywania innych? Jaką mogę mieć gwarancję, że inni mi ufają? Dlatego, że nie ma zaufania między muzułmanami, muszą oni zakrywać swoje kobiety, bo są pełni podejrzeń zarówno wobec żon, matek, sióstr, itp., jak i względem wszystkich wokół. Islam niszczy relacje międzyludzkie, uderzając w podstawowe zasady funkcjonowania w społeczeństwie, zaczynając od rodziny.
Falarica
Uderzające podobieństwo między mahometańskim Allahem a hinduskim Kriszną…
Koran 3:54
Oni knuli podstęp i Bóg knuł podstęp; a Bóg jest najlepszy spośród knujących podstępy.
Bhagawadgita 10:36
Jest wielu różnych oszustów w całym świecie. Pomiędzy wszystkimi oszustwami, hazard zajmuje przednie miejsce i dlatego reprezentuje Krsnę. Jako Najwyższy, Krsna może być większym oszustem niż jakikolwiek człowiek. Jeśli Krsna decyduje się kogoś podejść, nikt nie może prześcignąć Go w Jego podstępie.
Ewangelia Jana 8:44
Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
1 List Jana 1:5
A zwiastowanie to, które słyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie, że Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności.
Artykuł pokazuje prawdę.Ci ludzie posługują się kłamstwem.Znam dziewczynę którą stary mężczyzna z Jordanii na kontrakce w Dubaju chciał zwerbować na drugą żonę na czas tego kontraktu.Po ustaniu kontraktu miał ją porzucić i wrócić do Jordani do pierwszej żony. Okłamywał ją.Ona mu uwierzyła.Przeszła na Islam.Rodzina dowiedziała się jednak wporę o wszystkim.Poprosiła o pomoc informatyków internetowych.Ci odkryli jego prawdziwą tożsamość.Okazało się,że ten mężczyzna okłamał swoją pierwszą żonę i pojechał na Filipiny tam zawarł małzeństwo.Jego pierwsza żona nie wiedziała o tym.Oszukiwał ją 7 miesięcy.Matka dziewczyny poinformowałą ją o ślubie męża.była w szoku.Ponad to matka zrobiła prowokację i okazało się ,że ten człowiek nie ma zadnych skrupułów.Aby uspokoić i oszukać pierwszą żonę fałszował listy i przedstawiał się jako ofiara ( tym czasem w Dubaju zabawiał się z Filipinką bo jak twierdził ma potrzeby seksualne).7 miesięcy po poslubie był już chyba znudzony bo napisał do córki tej kobiety prośbe by do niego wróciła, jednak nie powiedział jej ,że zawarł małżeństwo z Filipinką.Tak nasmieszał w głowie dziewczynie i przedstawił się jako ofiara jej matki i swojej żony,że corka wystąpiła przeciwko rodzinie ! Powiem ,że to jest dziewczyna wykształcona a jednak uległa jego kłamstwom.To jest historia jak z filmu ale tak postepują ci ludzie cel uświęca środek.Jeśli ktoś zaufa im obietnicom może naprawdę się zdziwić.Dodam ,ze ten człowiek oszukiwał nawet ludzi w mieście gdzie mieszka.Wszyscy mieli go za uczciwego człowieka mówili "Doktor ma tylko jedną żonę farmaceutkę".Kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo.Przestrzegam bo byłem świadkiem tej historii i pomagałem tej rodzinie.Nigdy nie można wierzyć muzułmaninowi !!!!
Bo Koran podobnież jak inne Bhagavadgity, Talmudy i tym podobne to nie jest żadna wiedza objawiona tylko czysto ludzka interesowność od której nie są wolne także niestety nawet fragmenty Biblii, zwłaszcza w Starym Testamencie który w wielu miejscach ukazuje Boga Jahwe jako okrutnego tyrana. To co natomiast sprawia że Jezusowi można ufać to fakt że głosząc potęgę miłości, odpowiedzialności i pracy okazał się na tyle niewygodny że został zamordowany. A niektóre słowa Jezusa zdają się wskazywać że Szatan uknuł gigantyczny podstęp przedstawiając siebie samego jako Boga a Boga Ojca, Syna Bożego i Aniołów nazywając Diabłami. Niestety wszystko na to wskazuje.