banner ad

Kumor: Daję tam, gdzie wiem kto stoi za puszką

| 17 stycznia 2017 | 0 Komentarzy

serce_wospPowiedzmy, że sprawa "Orkiestry" Owsiaka nie budzi we mnie emocji. Nie płacę na Orkiestrę podobnie jak nie płacę na United Way czy Sick Kids Foundation (od kiedy była tam księgową koleżanka żony, a CEO dostał odprawę w wysokości 2,7 mln dol).
Jak doniósł kiedyś Globe and Mail większość szefów wielkich organizacji charytatywnych w Kanadzie zarabia powyżej 200 tys. rocznie plus bonusy. Szefowa amerykańskiej United Way wyciąga ok 800 tys. USD rocznie. – Ze składek i dotacji korporacyjnych. W zasadzie większość pieniędzy pochodzi od korporacji, które po pierwsze, zyskują odpis podatkowy – więc zmniejszają kwotę, którą i tak zjadłby im fiskus, a po drugie mają darmową reklamę i za bycie "good corporate citizen". 


Oczywiście, że pieniędzy do grobu nie zabieramy i każdy z nas powinien pomagać – na tym polega cywilizacja, na tym polega kultura pieniądza. Powinniśmy też tak płacić, by nasze pieniądze raczej czyniły dobrze, niż gorzej, a zatem powinniśmy je dawać z troską, a nie na "odpieprz się", kupując sobie spokojne sumienie stwierdzeniem, że no "przecież dałem".


To jakie tam kupony odcina Owsiak od Orkiestry – pokazał Matka Kurka. Oczywiście, można uznawać, że podobnie jak wspomniani dyrektorzy Owsiak jest specjalistą wysokiej klasy i mu się należy. Dla mnie ważne jest co innego; że w jego Orkiestrze jest dużo dziegciu – no bo mamy finansowany z tej kasy Przystanek Woodstock ładnie kanalizujący młodzieżową kontestację w systemowe ramy, a ostatnio poparcie dla marszu czarnych wieszaków czy parasolek. 
Jest "wolność i demokracja", a zatem – jego Owsiaka sprawa komu daje i kogo wspiera – natomiast ja mu marnego dolara nie dam – wolę wrzucić do kubka po kawie, narkomanowi na skrzyżowaniu. Ten – jak obiecuje – przynajmniej się za mnie pomodli. Ja za niego też – być może kupi sobie jednak coś do jedzenia.


I proszę mi nie podtykać pod nos obrazków ludzkiej biedy, którą moja dotacja miałaby pomniejszyć – tak to robią tutejsi eksperci od charytatywnego chwytania za serce. Wolę dawać do ręki tam, gdzie znam ludzi, gdzie wiem, kto stoi za tą puszką.


Każdy ma swój rozum, każdy ma sumienie, najważniejsze – pomagać!

 

Andrzej Kumor

 

za:goniec.org

Kategoria: Andrzej Kumor, Kultura, Prawa strona świata, Publicystyka, Społeczeństwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *