Watykan: Msza dla rotarian wymysłem masonów!
Zapowiadana przez Rotary Club Msza Święta, którą miał dla członków klubu odprawić papież Franciszek, nie doszła do skutku. Jak donoszą media – masoni zapowiedzieli to „wydarzenie” bez konsultacji z zainteresowanym. Na co dzień zaradni masoni najwyraźniej zapomnieli o tym, że Mszę należy wcześniej „zamówić”.
Msza miała „uświetnić” jubileuszową „pielgrzymkę” do Rzymu członków Klubu. Jedynym „sukcesem” masońskich prowokatorów jest to, że papież zgodził się na kurtuazyjną wizytę władz rotarian.
Od wielu lat rotarianie „uśmiechają” się do papieża – wcześniej arcybiskupa Buenos Aires. Okazało się jednak, że ani honorowe członkostwo, ani liczne nagrody, którymi go obdarowywano, nie stanowią podstawy do tego, żeby masoni kierowali papieskim „rozkładem zajęć”.
Pozostaje jedynie wyrazić żal, że Stolica Apostolska nie zdementowała krążących wokół wydarzenia plotek.
Za: http://bdp.xportal.pl
Kategoria: Wiadomości
>>Msza miała „uświetnić” jubileuszową „pielgrzymkę” do Rzymu członków Klubu. Jedynym „sukcesem” masońskich<< itd. Kolego, wystrzegaj się wtykania tylu cudzysłowów! Ciągłe podkreślanie w ten sposób swego dystansu do "kolokwialnych" określeń, a zarazem nieustanne ich używanie, to maniera najgorszych dziennikarzy lokalnej prasy. Wiocha i siara. Naprawdę nic się nie stanie, jesli napiszesz: "Od wielu lat Rotarianie uśmiechają się do Papieża…". Czytelnik sam zrozumie, że "uśmiechają się" trzeba brać jako figurę, nie dosłownie.