Ławrow sugeruje, że Polska chce zająć Lwów
Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ocenił propozycję Polski w sprawie pokojowej misji na Ukrainie. Oświadczył on, że jeśli ten plan doszedłby do skutku, to w planach Polski leży objęcie kontrolą Zachodniej Ukrainy i długotrwałe stacjonowanie polskich wojsk we Lwowie.
Wątek podchwyciły lewicowe media oraz pewien znany adwokat, związany niegdyś z konserwatywną prawicą. Siergieł Ławrow powiedział, że jeśli plan misji pokojowej doszedłby do skutku, to "trzon takich sił stanowiłby kontyngent polski, który weźmie pod kontrolę Ukrainę Zachodnią ze Lwowem na czele i będzie tam pozostawał na długo". Na komentarz polskiej opozycji nie trzeba było czekać: "Teraz pozostaje oficjalnie zapytać i dowiedzieć się, czy PiS ustaliła z Moskwą rozbiór Ukrainy. I czy został on zastopowany tylko przez jedność Polaków w pomocy Ukraińcom i jedność Zachodu w pomocy Ukrainie" – napisał Tomasz Lis. Te twierdzenia zostały szybko skomentowane przez rzecznika rządu, który powiedział, że jest to obrzydliwy przykład rosyjskiej dezinformacji.
Aleksandra Solarewicz
Czy ktoś pamięta jeszcze propozycję "odzyskania" Lwowa, którą Sowieci złożyli gen. Sikorskiemu? Warto przypomnieć i zastanowić się dzisiaj, kto komu i po co.
Kategoria: Aleksandra Solarewicz, Wiadomości