Jeśli walczysz z islamizacją, to zawsze jesteś winny!
W ubiegły poniedziałek Nick Van Mieghem usłyszał wyrok za działania nacechowane nienawiścią. Chodziło o manifestację zorganizowaną w pobliżu jednego z meczetów. Demonstranci domagali się wówczas zatrzymania islamizacji Belgii.
Pan Van Mieghem jest szefem organizacji Voorpost, organizującej pokojowe demonstracje przeciwko temu zjawisku. Ale najciekawsze jest to, że demonstracji, za którą Van Mieghem został skazany, nie organizował Voorpost! Sąd jednak nie uwierzył, mimo kilku oczywistych faktów: Van Mieghem w dniu demonstracji nie przebywał w pobliżu miasta, gdzie do niej doszło (Zelzate). Demonstranci z Zelzate używali też znaków krzyża celtyckiego, co nie zdarzało się nigdy na demonstracjach Voorpost.
Komentarz: belgijska sprawiedliwość zdaje się być ślepą tylko na prawe oko.
Za: Rechts Actueel
(KK)
Kategoria: Karol Kilijanek, Wiadomości