Europa staje w obliczu nowej katastrofy demograficznej?
W tym tygodniu mają zostać przygotowane plany otwarcia ruchu bezwizowego i zezwolenia na swobodne przemieszczanie się w całej strefie Schengen dla obywateli Ukrainy, Turcji, Kosowa, a także Gruzji. Łącznie jest to 127 milionów ludzi.
Turcję włączono w ów projekt na wyraźne żądanie Niemiec.
Komentarz:
Co to oznacza dla Europy? Naszym zdaniem katastrofę. Naiwnoscią jest sądzić, że mieszkańcy wspomnianych wyżej państw wykorzystają nowe prawo wyłącznie w celach turystycznych (co zdają się sugerować pomysłodawcy). Turcy już teraz stanowią znaczny odsetek imigrantów, którzy osiedlają się w całej Europie. Do tego doliczyć trzeba blisko 600.000 mieszkających w Turcji Kurdów, którzy zapewne zechcą skorzystać z okazji i wyrwać się spod władzy Ankary. Ukraińcy napływać będą masowo: trudne warunki życia w tym kraju, a także walki w jego wschodniej części zdają się to gwarantować. I wreszcie Kosowo: małe, ale bardzo silnie spenetrowane przez interesy grup przestępczych państwo, sztucznie podtrzymane przez Zachód… Czy Bruksela planuje dorżnąć Europę? A może nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tego, co zamierza wprowadzić w życie? Tak czy inaczej po raz kolejny potwierdza się teza, że interes Europy leży jak najdalej od Unii Europejskiej i organizacji pokrewnych.
Za: Dailymail.co.uk
(MM)
Kategoria: Wiadomości
Cytat: " Naiwnoscią jest sądzić, że mieszkańcy wspomnianych wyżej państw wykorzystają nowe prawo wyłącznie w celach turystycznych".
Taka sama naiwnoscua byloby oczekiwac, iz ogromna rzesza Rodakow marzaca o bezwizowym ruchu do USA, bylaby tylko "turystami".
Pomyslmy szczerze: Zaden z wybitnych fachowcow, naukowcow, przemyslowcow czy powaznych biznesmanow nie ma najmniejszego problemu z uzyskanie wizy wjazdowej do USA. To samo dotyczy Rodakow odwiedzajacych rodziny w tym kraju.
Bezwizowy ruch do USA sni sie ogromnej rzeszy mniejszych i wiekszych "geszewciarzy" widzacych ten kraj jako ogromne pole utargow dla ich z reguly niezbyt legalnych "biznesow".
I wlasnie glosy tej grupy chcial zdobyc Leszek Miller wysylajac Polakow na amerykansko-zydowska awanture iracka, ufajac, iz za to Bush zwolni te bande od koniecznosci starania sie o wizy do USA.
No i, przejechal sie sromotnie, a poza tym, wraz innymi , tak zwanymi "chetnymi" ( „coalition of the willing“ ) , przyczynil sie do destabilizacji sytuacji w tym rejonie a za tym do obecnego exodusu i zalewu Europy przez tzw. "uciekinierow".