Abp Paryża: „Francuzi wybrali prezydenta z rozsądku”
Zdani
em abpa Paryża, Eryka de Moulins Beaufort, prezydent Macron został wybrany drogą rozsądkową. Większość wyborców odrzuciła "niektóre propoowane przez Marine Le Pen rozwiązania". Dał do zrozumienia, że ktokolwiek zostałby prezydentem, Kościół i tak musiałby pozostawać w opozycji.
Arcybiskup zauważył, że we Francji daje się zauważyć rozłam społeczny, między warstwami niższymi i wyższymi. Nie było kandydata, z którym Kościół nie miałby punktów spornych. W przypadku Macrona, są to kwestie bioetyczne: „Jest wiele punktów, w których nie zgadzamy się z prezydentem Macronem, ale prawdę mówiąc musielibyśmy być w opozycji bez względu na to, kto zostałby prezydentem. Na tym polega krzyż, ale też i zaszczyt Kościoła, że w naszych czasach mówi otwarcie i na głos, że życie ludzkie jest piękne, ma swoja wartość, warto je przeżyć i że nawet cierpienie jest jego elementem”. Zadaniem Kościoła jest, jak podkreślił, obrona głębokiego sensu ludzkiej płodności i głębokiego sensu życia ludzkiego przeżywanego do końca.
AS
KAI
Kategoria: Aleksandra Solarewicz, Wiadomości
