3/4 syryjskich rebeliantów to islamscy bojownicy
Amerykańska firma konsultingowa IHS Inc. opublikowała raport nt. poszczególnych frakcji wśród rebeliantów walczących w Syrii. Według raportu, przeciwko al-Asadowi walczy ok 100.000 bojowników, z których ok. 75% stanowią ugrupowania islamskie oraz terrorystyczne. Raport podkreśla, że w Syrii walczy ok 10.000 islamskich fanatyków, 30.000 do 35.000 muzułmanów podzielających większość poglądów ekstremistycznych oraz około 30.000 muzułmanów o poglądach umiarkowanych. Oznacza to, że niewielka część walczących w Syrii rebeliantów powiązana jest z nie-islamskimi ugrupowaniami.
Komentarz:
Raport należy traktować z dużą ostrożnością, jednak od początku konfliktu w Syrii wiadomo, że po stronie dążącej do obalenia prezydenta al-Asada walczą ekstremiści i terroryści islamscy – często pochodzący spoza Syrii. Od wielu tygodni w mediach i internecie pojawiają się przecieki dotyczące tego, że to właśnie rebelianci odpowiedzialni są za użycie broni chemicznej. Niewykluczone, że raport jest zabiegiem dezinformacyjnym mającym na celu przygotowanie opinii publicznej na przyjęcie informacji o tym, że za użyciem broni chemicznej stoją skrajni islamiści, od których rząd amerykański będzie mógł się z łatwością zdystansować, i w ten sposób “oczyścić” pozostałych rebeliantów z zarzutów. Dzięki temu, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy w sprawie syryjskiej mogliby nadal zaopatrywać rebeliantów w broń i wyposażenie wojskowe, nawet jeśli nie dojdzie do amerykańskiej interwencji w Syrii.
Raport może także podawać zaniżoną liczbę ekstremistów walczących z państwem syryjskim. Medialne doniesienia o ich udziale w wojnie stały się tak częste, że Amerykanie mogli celowo wprowadzić w błąd opinię publiczną podając mniejszą niż faktyczna liczbę ekstremistów z al-Kaidy i innych ugrupowań terrorystycznych w szeregach rebeliantów.
CS
Kategoria: Wiadomości