banner ad

W USA szczepionki nie działają

| 15 kwietnia 2021 | 3 komentarze

W Stanach Zjednoczonych podlegające federalnej administracji Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) odnotowały już około 5800 przypadków osób, które zaraziły się koronawirusem mimo, że wcześniej zaszczepiły się na niego jedną z dostępnych szczepionek. Stan zdrowia 396 z nich był potem na tyle zły, że trzeba je było hospitalizować. Spośród tych ostatnich, 74 osoby zmarły. Oficjalnie podaną przyczyną ich zgonu był koronawirus.

Dane te zostały świeżo upublicznione. Według zapewnień władz i koncernów farmaceutycznych oznaczają one, że szczepionki są w ponad 90% skuteczne.

Informacje podane przez CDC w nieco odmiennym duchu komentuje CNN. Według najbardziej opiniotwórczej amerykańskiej telewizji są to pierwsze dane, które pokazują, że szczepionki nie chronią ani przed zakażeniem koronawirusem, ani przed ostrym przebiegiem choroby, ani przed śmiercią.

 

(Na podstawie CNN opracował A.D.)

Kategoria: Publicystyka, Wiadomości

Komentarze (3)

Trackback URL | Kanał RSS z komentarzami

  1. Andrzej pisze:

    Co za debilny tekst. Zachorowało 5800 osób spośród 125 milionów zaszczepionych, czyli 0,0046%. Innymi słowy, szczepionka jest skuteczna w 99,9954%, czyli istotnie lepiej niż deklarowane przez producentów 90%. Żeby opublikować te dane z tytułem "szczepionki nie działają" trzeba być albo świadomym kłamcą i manipulantem, albo kretynem, który nie rozumie matematyki na poziomie szkoły podstawowej.

  2. były bankowiec pisze:

    istotnie,to moze wyglądać zupełnie inaczej……ale w informacji,że szczepionki w USA nie działają nie podano liczby zaszczepionych i….. mamy 'magię liczb"…..może swiadomie?nie znamy intencji CDC czy CNN…..podobna informacja z innej "branży" w Niemczech;pedofilia w kosciele i 94 ksieży oskarżonych, z dodatkiem,że z czasów pontyfkatu JPII i Benedykta XVI;jaki to okres?okazalo się,ze to 8 lat;w tym czasie wszystkich przypadków było ok. 20 tysiecy i ksieża stanowili 0,46%;a kim było pozostałe 99,54%??;tego nie podano…..i znowu 'magia liczb"…..dlatego "dane liczbowe" trzeba umieć "analizować" i nie potrzeba tu wyższej matematyki

  3. W.L. Lambui pisze:

    Poniżej tłumaczenie mojego wpisu w jeżyku niemieckim do Facebooku

    z dnia 3. Maja 2021, dostępnym pod linkiem

    https://www.facebook.com/wieslawleon.lambui/posts/1174860066275480

    UZASADNIONE PYTANIE: BRAWO PANI KELLE !

    Sztucznie generowana histeria szczepień przekształciła się w Europie, także u nas (w Niemczech), w rodzaj pseudonaukowej religii, która zyskuje coraz więcej wyznawców.

    Większość z tych wyznawców przystępuje do tej pseudo religii ze strachu przed gettoizacją i dyskryminacją ze strony „nawróconego” na nią społeczeństwa.

    Ta karykatura Scjentologii zdobyła już wielu ortodoksyjnych „duchownych” między tak zwanymi „celebrytami”.

    Ale są też prominentni ludzie, którzy nie zaprzeczają istnieniu „Covid19-Pandemii” i uznają ogólny sens szczepień, ale zdecydowanie sprzeciwiają się wykluczeniu społecznemu i dyskryminacji tych, którzy nie chcą lub nie mogą być szczepieni, nie widząc sensu w stosowaniu tych, w większości demokratycznych konstytucji nielegalnych środków przymusu.

    W programie telewizyjnym austriackiej „ServusTV” pt.  „Lewica, prawica, czyli pojedynek opiniodawców” z dnia 21 maja niemiecka publicystka i autorka bestsellerów, pani Birgit Kelle, rozmawiając z ortodoksyjnym kaznodzieja „religii szczepień”, byłym politykiem FPÖ (austriacka Partia Socjalistyczna) Peterem Sichrowskim, opowiadającym się za wykluczeniem społecznym nieszczepionych, uzasadniając dyskryminację tych osób rzekomo górującymi jego zdaniem nad prawami konstytucyjnymi „prawami prywatnymi” i przedstawiającym w wątpliwy sposób niezaszczepionych jako zagrożenie dla osób zaszczepionych, zadała logicznie uzasadnione pytanie:

    „Jeśli wszyscy inni są zaszczepieni, dlaczego niezaszczepiony byłby dla nich niebezpiecznym ?”

    BRAWO PANI KELLE, TAKIE INTELIGENTNE I ODWAŻNE KOBIETY SA DLA EUROPY I NIEMIEC NA WAGĘ ZŁOTA !

    (załączone krótkie video z wystąpieniem B. Kelle)

     

     

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *