banner ad

ks. Stanisław hr. Chołoniewski

| 23 marca 2016 | 1 Komentarz

Chołoniewski S.225 lat temu, 23 marca 1791 roku urodził się w rodzinnym zamku w Janowie k. Winnicy ks. Stanisław hr. Myszka-Chołoniewski h. Korczak, kaznodzieja, myśliciel religijny i polityczny oraz romantyczny powieściopisarz, autor „opowieści niesamowitych”; najmłodszy syn Rafała hr. Myszka-Chołoniewskiego, miecznika koronnego; w dzieciństwie obumarła go (i jego liczne rodzeństwo) matka, która zginęła w strasznym wypadku (spłonęła żywcem, gdy ogień rozpalony na kominku zajął jej suknię); ukończył prawo na Uniwersytecie Wileńskim; był świadkiem samobójstwa autora Rękopisu znalezionego w Saragossie – Jana hr. Potockiego (którego znał od dzieciństwa, a wiele lat później, już jako ksiądz, udzielał ostatniego namaszczenia jego synowi); w 1810 roku zaciągnął się do wojska, wystawiając własnym sumptem chorągiew, w której został porucznikiem; po opuszczeniu służby wojskowej wstąpił do rosyjskiej służby dyplomatycznej i choć uzyskał godność cesarskiego kamerjunkra, nie zrobił kariery, za to przebywając w Petersburgu wstąpił pochopnie do loży masońskiej Les amis réunis; niestosowność tego kroku wytłumaczył mu dopiero (przebywający w 1816 na Podolu) austriacki redemptorysta (też eks-mason i przed nawróceniem luteranin oraz rozpustnik, trzykrotnie żonaty) i dramaturg romantyczny (autor „tragedii losu”), ks. Zacharias Werner, pod którego wpływem wystąpił z masonerii; poznał osobiście Josepha hr. de Maistre’a, Chateaubrianda, Friedricha Schlegla oraz papieża Grzegorza XVI (który mianował go szambelanem); w 1827 roku udał się do Rzymu i wstąpił do seminarium duchownego (święcenia kapłańskie przyjął dwa lata później); uzyskał też doktorat z teologii; w 1830 zaprzyjaźnił się z bawiącym w Rzymie Adamem Mickiewiczem i wywarł znaczący wpływ na pogłębienie jego religijności (czego wyrazem były arcydzielne liryki religijne poety z tego okresu); Henryka Rzewuskiego namówił natomiast do spisania opowiadanych zrazu tylko Pamiątek Soplicy; w 1832 roku wrócił na Podole, przebywając głównie w Kamieńcu Podolskim, gdzie od 1842 roku administrował diecezją (władze rosyjskie odmówiły jego zatwierdzenia oraz zablokowały nominację na biskupa, więc obowiązki musiał wypełniać potajemnie; odmówiono mu też paszportu, uniemożliwiając wyjazd na leczenie); chwile wolne od pracy apostolskiej nad religijnym odrodzeniem Podola poświęcał literaturze i filozofii; debiutował w Atheneum Józefa I. Kraszewskiego; zalicza się go także do tzw. pentarchii (albo koterii) petersburskiej (H. Rzewuski, M. Grabowski, abp I. Hołowiński), wydającej Tygodnik Petersburski, ale nie uczestniczył w zjeździe w Cudnowie (1841), inaugurującym ów projekt „literackiej kontrrewolucji” (względnie „literackiej Targowicy”), zaś list Michała Grabowskiego do Juliusza hr. Strutyńskiego (adiutanta wojskowego gubernatora Ukrainy i polakożercy, Dymitra Bibikowa, będącego faktycznym adresatem) głoszący zwrot ku panslawizmowi, uznał za „studencką naiwność”; jego oniryczno-alegoryczny Sen w Podhorcach (1842) należy do szczytowych osiągnięć prozatorskich polskiego romantyzmu „gotyckiego”; jako myśliciel religijny i polityczny był pod wpływem tradycjonalistów i konserwatystów katolickich, na czele z de Maistre’m, zwalczając podobnie jak on oświeceniowy racjonalizm; jako Polak, konserwatysta i patriota podkreślał też, że Polskę zgubili oświeceniowi modernizatorzy, wpatrzeni we francuskich les philosophes i rewolucjonistów oraz szukający poparcia u antykatolickich Prusaków; zmarł w 1846 roku; rychło po śmierci zapomniany, został obecnie przypomniany obszernym wyborem pism pt. Filozofia antysalonu (Warszawa 2015) w serii Klasycy polskiej nowoczesności.

 Prof. Jacek Bartyzel

Kategoria: Jacek Bartyzel, Kalendarium

Komentarze (1)

Trackback URL | Kanał RSS z komentarzami

  1. Jarosław Mikołajec pisze:

    Tak myślałem

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *