banner ad

Jan Lechoń

| 8 czerwca 2016 | 0 Komentarzy

Lechoń60 lat temu, 8 czerwca 1956 roku odebrał sobie życie w Nowym Jorku, w wieku 57 lat (ur. 13 III 1899), Jan Lechoń [właśc. Leszek Józef Serafinowicz h. Pobóg], poeta, krytyk, eseista i diarysta, jeden z „wielkiej piątki” Skamandra; pochodził z rodziny o korzeniach tatarskich; był wunderkindem, który debiutował tomikiem wierszy (nakładem ojca) w wieku 13 lat, a w 1916 roku wystawiono w Pomarańczarni jego „nokturn dramatyczny” W pałacu Stanisława Augusta; w 1916 rozpoczął studia polonistyczne na UW, lecz nigdy ich nie ukończył; współredagował czasopismo „Pro Arte et Studio”; współzałożyciel (1918) kawiarni literackiej (i kabaretu) „Pod Pikadorem” oraz grupy poetyckiej „Skamander”, której nazwę (nawiązującą do frazy „Skamander połyska, wiślaną świetlący się falą” z Akropolis S. Wyspiańskiego) wymyślił oraz wygłosił słowo wstępne na jej pierwszym publicznym występie 6 XII 1918; w czasie wojny polsko-bolszewickiej pracował w Biurze Prasowym Naczelnego Wodza; jego wiersz Piłsudski jest jednym z najważniejszych w poetyckiej mitologizacji J. Piłsudskiego („A On mówić nie może! Mundur na nim szary”); jego dojrzały debiut poetycki – sarmacko-barokowo-romantyczny Karmazynowy poemat (1920), w którym szczytowym osiągnięciem jest poemat Mochnacki – przyniósł mu sławę, potwierdzoną zbiorem subtelnej, refleksyjnej liryki Srebrne i czarne (1924); w obu tomach finezyjnie łączył stylistykę barokową, romantyczną i klasycystyczną; ciężar tej sławy, nakładającej nań brzemię nowego „wieszcza”, okazał się jednak zbyt wielki dla kruchej psychiki poety, zmagającego się też z rozbieżnymi, nieuporządkowanymi skłonnościami erotycznymi, przyniósł więc nie tylko pierwszą próbę samobójczą, ale i niemoc poetycką na długie lata; nie mogąc uprawiać poezji, udzielał się w życiu literackim: publikował krytyki w Wiadomościach Literackich, redagował satyryczne pismo Cyrulik Warszawski, był współautorem szopek, działał w ZZLP, był sekretarzem generalnym polskiego PEN Clubu, a w 1927 sprawował wartę przy trumnie Juliusza Słowackiego, którego prochy sprowadzono z Paryża do Polski i pochowano na Wawelu z inicjatywy marsz. Piłsudskiego; w 1935 otrzymał Złoty Wawrzyn PAL; w latach 1930-39 był attaché kulturalnym ambasady polskiej w Paryżu (jego zasługą było wystawienie Harnasi Karola Szymanowskiego w Operze Paryskiej); po klęsce Francji w 1940 wyjechał do Brazylii, a następnie do USA, gdzie brał aktywny udział w życiu kulturalnym polskiej emigracji, będąc m.in. współzałożycielem Polskiego Instytutu Nauk i Sztuk; napisał eseistyczny tom O literaturze polskiej, ukazujący uniwersalność polskiego romantyzmu, odrodziła się też jego wena poetycka: tomy Lutnia po Bekwarku (1942) i Aria z kurantem (1945) oraz cykl Marmur i róża (1954) znamionuje świadomy tradycjonalizm formy (ulubiony przezeń trzynastozgłoskowiec sylabotoniczny) i treści, zwłaszcza religijno-patriotycznego „sanktuarium” polskości; po zniewoleniu Polski przez Sowiety pozostał na emigracji, zrywając także z dotychczasowymi przyjaciółmi (jak J. Tuwim), którzy powrócili do kraju, oddając swój talent w służbę komunizmowi; od 1949 do śmierci pisał systematycznie dziennik, także jako formę autoterapii wobec nękającej go depresji; zginął skacząc z okna dwunastego piętra hotelu Hudson; jego samobójstwo jest przedmiotem sprzecznych interpretacji (wyrzuty sumienia z powodu homoseksualizmu, poczucie odrzucenia przez środowisko polonijne, rozpacz z powodu losu Polski pod komunizmem).

 

prof. Jacek Bartyzel

 

Kategoria: Jacek Bartyzel, Kalendarium

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *