banner ad

Hamburg: Lewica przegrała w Holandii!

| 22 marca 2017 | 0 Komentarzy

W przeciwieństwie do tego, co mówią doniesienia prasowe, to nie populizm został zablokowany w Holandii – mimo wszystko lewica poniosła jednak dotkliwą klęskę.

Wznosząca entuzjastyczne okrzyki prasa oglądała widocznie jakiś inny film. Blok lewicowy, składający się z Partii Pracy, Partii Zielonych i socjalistów spadł z poziomu poparcia 57% do 37%. [Blok zmniejszył przez to liczbę miejsc w parlamencie z 54 do 37 (ze 150)] Wilders wręcz przeciwnie, zaliczył zysk rzędu 33% (8 miejsc) i z 20 posłami stał się drugą partią w Holandii. Także chrześcijańscy demokraci, którzy przejęli część postulatów Wildersa, zyskali. Rządząca partia liberalna, idąc śladem Wildersa, stawała się coraz bardziej antyimigrancka, czym, wraz z twardym stanowiskiem premiera Rutte wobec Turcji, zdołała ograniczyć utratę liczby posłów.  Nie można więc mówić o „zwycięstwie” premiera Rutte, a już na pewno nie jego rządu, który został bezlitośnie ukarany. Juncker, Tusk i Merkel nie powinni się cieszyć z wyników wyborów w Holandii.

Nowo sformowany gabinet będzie z całą pewnością stworzony przez siły liberalne oraz chrześcijańskich demokratów (tak jedni, jak i drudzy wykluczają Wildersa). Do tego potrzeba jeszcze jednej partii. Współrządząca Partia Pracy, której znaczenie zmalało, nie będzie potrzebna lub nie będzie chciana w nowej koalicji. Jedynie zasadnicza partia chrześcijańska i Zieloni (obydwie są większą imigracji i większą ilością islamu) pozostają realnie w grze. Wszystko wprawdzie jest możliwe, ale w obecnej sytuacji tylko takie opcje są realne. W obydwu przypadkach konstrukcje prowadzą do niestabilnych koalicji, gdyż zainteresowane partie różnią się mocno, co do programu, na przykład w kwestiach:  opodatkowania kredytów hipotecznych, opodatkowania oszczędności, podatku dochodowego od osób prawnych, opłaty drogowej, opodatkowania działalności szkodliwej dla środowiska, opodatkowania najwyższych dochodów, eutanazji i par excellence oceny szkodliwości islamizacji Holandii. Najbliższa przyszłość jest więc bardzo niepewna. Jest bardzo prawdopodobne, że nowy rząd przedwcześnie zejdzie ze sceny. Co jest teraz w każdym pewne, to to, że ambicje Lewicy zostały zahamowane. Oznacza to ukrócenie wpływu typowo lewicowych cech jak: pozowanie na ofiarę, laksyzm, globalizacja, wyższe podatki, radykalizm środowiskowy, podatki ekologiczne, ujednolicanie, pozytywna dyskryminacja, polityka równościowa, przesadna regulacja, dziecinne wołanie o akceptację i multikulturalizm.

 

Fred Hamburg

tłumaczył: Karol Kilijanek

Kategoria: Karol Kilijanek, Kultura, Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *