banner ad

Goździk: Konstantyn II Grecki, król Hellenów

| 12 stycznia 2023 | 3 komentarze

Nim przyjrzymy się postaci wymienionej w tytule, warto rzucić nieco światła na dynastyczne pochodzenie greckich monarchów oraz wcześniejsze panowania w jednym z najbardziej przewrotnych i burzliwych państw kontynentu europejskiego. Choć nowożytna Grecja nigdy nie osiągnęła upragnionej potęgi, kraj poprzez dynastyczne powiązania zakorzenił się w „monarszej międzynarodówce”, łącząc się więzami krwi z większością panujących do dziś oraz obalonych dynastii europejskich.

Dynastia Oldenburska

Dynastia Oldenburgów swoje początki wywodzi z przełomu X i XI wieku, kiedy pierwszym hrabią Oldenburga (i rodowego gniazda w zamku o tej samej nazwie) na terenie Dolnej Saksonii został Elimar (Egilmar) I. Poprzez korzystne mariaże ród w kolejnych stuleciach wżenił się w dynastie panujące państw skandynawskich, aż w końcu król Krystian I objął trony Danii, Norwegii i Szwecji jako zwierzchnik Unii Kalmarskiej. Jego potomkowie do dziś zasiadają na tronie Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii, do 1931 r. był im przynależny tron księstwa Szlezwiku-Holsztynu, a także pozostają spadkobiercami tronów monarchii Hellenów, Rosji i Wielkiego Księstwa Oldenburga.

W 1825 r. z dynastii wydzieliła się boczna gałąź, która od nadmorskiego miasteczka w Szlezwiku nosi nazwę Glucksburg. Starsza linia Oldenburgów przetrwała na tronie duńskim do 1863 r., kiedy zmarł Fryderyk VII, a tron przypadł Krystianowi IX z młodszej gałęzi, który jest uznawany za założyciela dynastii Glucksburg. Od śmierci księcia Augustenburga w 1931 r. jego potomkowie są najstarszymi kontynuatorami linii Oldenburg. Wspomniany wyżej król Krystian IX zyskał przydomek "teścia Europy", bowiem sześcioro jego dzieci zawarło małżeństwa z członkami europejskich rodów panujących, stając się przodkami dzisiejszych rodzin królewskich Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Luksemburga, Hiszpanii i Grecji.

Ku niepodległości

Od połowy XVI wieku aż po lata 20. XIX wieku Grecja znajdowała się pod władztwem osmańskim. W 1821 r. nasilił się opór miejscowej ludności, a powstanie w Rumunii i walki z Alim Paszą uniemożliwiły wojskom Porty interwencję na Poloponezie, co wykorzystano do przygotowania powstania. Kwestia ta zyskała rozgłos międzynarodowy i poruszyła serca romantyków i rewolucjonistów – słynnym orędownikiem sprawy greckiej został lord Byron, któremu oferowano nawet tron, a co najmniej 600 polskich wojowników wyruszyło na wojnę „o wolność naszą i waszą”. Eugene Dalacroix uwiecznił na płótnie Masakrę na Chios, która stanowiła jeden z impulsów do reakcji międzynarodowej.

Losy Greków odmieniły się dopiero w pokłosiu obradującej w latach 1827-1832 Konferencji Londyńskiej, na której Wielka Brytania, Francja i Rosja powierzyły tron nowopowstałego Królestwa Grecji królowi Ottonowi I z dynastii Wittelsbachów, drugiemu synowi króla Bawarii Ludwika I. Wybór był spory, zgłosił się nawet Irlandczyk podający się za potomka dynastii Paleologów i starożytnych władców wyspiarskiego kraju, a trzy mocarstwa zastrzegły, że monarcha nie może wywodzić się z żadnego z nich. Ustalono także porządek sukcesji. Za Ottonem przemawiało wyznanie chrześcijańskie, domieszka krwi bizantyjskich dynastii Komnenów i Laskarisów, a także słynna działalność filloheleńska jego ojca. 32-letnie panowanie Ottona, początkowo absolutne, a od 1843 r. oparte na konstytucji, zakończył zamach stanu w 1862 r. – Grecy nie byli rozczarowani nowym ustrojem, a jedynie jednostką, która sprawowała w nim władzę.

W 1864 r. greckie Zgromadzenie Narodowe obrało na tron 17-letniego księcia Wilhelma z Danii, którego intronizowano jako króla Hellenów Jerzego I. Zmiana tytulatury na bardziej „ludową” miała służyć podkreśleniu, że odtąd monarchia będzie służyć poddanym zamiast stanowić dla nich obciążenie. Wcześniej silna, choć niezgodna z ustaleniami trzech potęg, była kandydatura księcia Alberta, syna Wiktorii Hanowerskiej, jednak rząd brytyjski obawiał się, że pod jego panowaniem Grecja wyrwie Wyspy Jońskie spod brytyjskiego protektoratu, co finalnie ziściło się pomimo wyboru Duńczyka. Alfredowi nie pomogło uzyskanie 95% głosów w pierwszym plebiscycie w historii Grecji. Co ciekawe, Jerzy I objął  tron kilka miesięcy przed obraniem jego ojca na króla Danii.

Nowy władca wyciągnął nauczkę z błędów poprzednika – szybko zadbał o naukę języka greckiego, a Ateńczycy widywali go spacerującego swobodnie po ulicach w odróżnieniu od Ottona, który z każdego kroku, jaki poczynił, tworzył spektakl. Szybko zadbał także, by duńscy doradcy nie ingerowali zanadto w sprawy Grecji. Wilhelm hrabia Sponneck został odesłany do skandynawskiej ojczyzny za kwestionowanie pochodzenia współczesnych Greków od ich starożytnych przodków, a podobny los spotkał księcia Juliusza, wuja monarchy. W pierwszym roku panowania ustanowił pierwsze w Europie powszechne wybory męskie do jednoizbowego zgromadzenia parlamentarnego (Vulia). Zasiadał na tronie przez 50 lat, kiedy zamachowiec w 1913 r. zabił go strzałem w serce niedługo przed planowaną abdykacją. Tron po nim, w niestabilnym okresie nadchodzącej I Wojny Światowej, objął syn Konstanty I, syn tegoż Aleksander I, który zmarł od ugryzienia przez małpę, ponownie Konstanty I, a następnie Jerzy II. Okres ten cechowała niestabilność władzy; w 1924 r. obwinioną za klęski w wojnie z Turcją monarchię zastąpiono II Republiką.

Wyborcza elekcja rojalistycznej Partii Ludowej z 1933 r. pozwoliła dwa lata później na powrót Jerzego II na tron. Wolę narodu potwierdziło referendum, które podobnie jak niemal wszystkie referenda rozstrzygające o formie monarchicznej bądź republikańskiej, zostało prawdopodobnie zmanipulowane, choć wyjątkowe w tym przypadku jest zmanipulowanie na korzyść króla, a nie przeciwko niemu. Niemniej kompetencje monarchy były już wówczas niewielkie, dominujące znacznie w polityce odgrywała armia, zaś król większość czasu w trakcie 11 lat przywróconego panowania spędził na wygnaniu w Egipcie i Wielkiej Brytanii. Do kraju powrócił w 1947 r. i zastał tam splądrowany pałac królewski Tatoi, przylegające do niego parki przetrzebione na opał, a także ciała złożone w płytkich grobach. Wkrótce zmarł, ustępując miejsca młodszemu bratu, który został królem Hellenów Pawłem I. Także ten czas nie był pomyślny dla monarchii – w ubogim kraju uznawano ustrój za kosztowny, a napięcia nie rozładowywały ingerencje króla i jego żony w decyzje polityczne. Panował do 1964 r., kiedy królem został Konstantyn II.   

Król-żeglarz

Konstantyn przyszedł na świat w 1940 r. jako syn króla Pawła I i królowej Fryderyki Hanowerskiej w należącej do rodziców Villa Psychiko na przedmieściach Aten. Narodziny wzbudziły społeczny entuzjazm – Grecy cieszyli się, że następca tronu przyszedł na świat, a jego „ojcem chrzestnym” zostały Greckie Siły Zbrojne. O dwa lata wyprzedziła go siostra o imieniu Zofia, która później zostanie żoną de facto króla Hiszpanii, a dwa lata później urodziła się księżna Irena, obecnie mało popularna i nie związana z Grecją.

Kilka miesięcy po narodzinach przyszłego króla faszystowskie Włochy wypowiedziały Grecji wojnę, a następnie inwazji dokonały nazistowskie Niemcy. Rodzina panująca uciekła z pomocą Brytyjczyków na Kretę, a następnie, dwa tygodnie przed podbojem wyspy, do Egiptu i RPA. Młody Konstantyn rozpoczął naukę w egipskiej Aleksandrii, gdzie uczęszczał na zajęcia z przyszłym królem Jordanii. W późniejszych latach odbył wszechstronne szkolenie wojskowe i studiował prawo w Atenach. Słynął z doskonałej kondycji i sprawności fizycznej, a w 1960 r. zdobył złoty medal w żeglarstwie (klasa smocza) podczas Igrzysk Olimpijskich w Rzymie. Pasjonowały go także inne dyscypliny sportowe, a począwszy od 1963 zasiadł w wielu komitetach sportowych.

We wrześniu 1964 r.  Konstantyn poślubił księżniczkę Annę-Marię z Danii, młodszą siostrę królowej Małgorzaty II. By poślubić monarchę obcego państwa, musiała ona zrzec się duńskich praw sukcesyjnych w imieniu własnym oraz potomków, a także porzucić luteranizm na rzecz Greckiego Kościoła Prawosławnego. Ciekawy epizod z jej udziałem miał miejsce w 2004 r. w Pałacu Zaruzela podczas uroczystości weselnych obecnego de facto Filipa VI Bourbona. Amadeo książę Aosty spoliczkował wówczas dwukrotnie księcia Wiktora Emanuela (de iure króla Sabaudii i pretendenta do tronu "królestwa Włoch"), a gdy ten stoczył się po schodach i zranił, Anna Maria udzieliła mu pierwszej pomocy. Zasiadający wówczas na hiszpańskim tronie uzurpator Jan Karol miał wówczas oświadczyć, że już nigdy nie udzieli gościny rywalizującym pretendentom. Był to jak dotąd jeden z najbardziej jaskrawych sporów dotyczących tronu w XXI wieku.

Wcześniej w 1964 r. Konstantyn został mianowany regentem, kiedy króla zmogła niedyspozycja zdrowotna. Odbył wówczas pielgrzymkę na wyspę Tinos, gdzie znajduje się ikona czczona przez Grecki Kościół Prawosławny, by prosić o wyzdrowienie ojca. Wkrótce jednak Paweł I zmarł, a obowiązki władcy spadły na 23-letniego Konstantyna, odtąd z liczebnikiem II przy imieniu. Wśród części zwolenników utarł się zwyczaj tytułowania go Konstantynem XIII dla podkreślenia rzekomej ciągłości między Cesarstwem Bizantyjskim a Królestwem Grecji. Po młodym władcy oczekiwano świeżego spojrzenia na politykę i zażegnania dawnych sporów w zdywersyfikowanym społeczeństwie. W roku zmiany monarchy premierem został centrowy polityk Papandreu kończąc 11-letnią dominację Unii Narodowo-Radykalnej. Po rezygnacji premiera monarcha podjął dwie nieudane próby sformowania rządu, a następnie wyłonił kilka zaufanych osób z partii Papandreu, którzy zostali określeni mianem "apostatów". Rządy "ludzi króla" trwały do 1966 r. w atmosferze narastających niepokojów politycznych. Kolejne gabinety były niestabilne, a w 1967 r. przeprowadzono zamach stanu pod wodzą płk. Papadopoulosa.

Grecka junta wojskowa

Na spotkanie z królem w pałacu Tatoi członkowie junty przybyli w asyście czołgów, które otoczyły posiadłość. Część puczystów miała sądzić, że dokonuje zamach stanu w imieniu Konstantyna II. Ten jednak początkowo odrzucił pomysł zaaprobowania przewrotu, a po naradzie w Ministerstwie Obrony Narodowej zgodził się pod warunkiem, że szeregi puczystów zasili kilku polityków spoza armii. Premier urzędujący jeszcze przed przewrotem nazwiskiem Kanellopoulos starał się nakłonić króla do skorzystania ze swojego zwierzchnictwa nad armią i stłumienia buntu za jej pomocą, jednak Konstantyn obawiał się rozlewu krwi niewinnych osób.

Poniekąd pomysł premiera zrealizował władca w grudniu 1967 r., kiedy zaaprobował plan nakreślony przez doradców. Planowali oni zgromadzić siły w mieście Kowala niedaleko Salonik – nieformalnej stolicy północnej części kraju i drugiego największego ośrodka miejskiego w kraju po Atenach. W mieście miał powstać alternatywny rząd uznany przez opinię międzynarodową, pod wpływem którego, jak sądzili, junta odda władzę nad stolicą i pozostałymi częściami kraju.  Uważali, że żołnierze na prowincji zachowają wierność monarsze i faktycznie, lokalni dowódcy wraz z podległymi sobie jednostkami stanęli na rozkaz króla, jednak puczyści zdążyli pojmać najważniejszych generałów, zanim ci dotarli do Salonik. Konstantyn, którego także zamierzano uwięzić, zdołał wraz z rodziną i premierem ewakuować się na pokładzie samolotu do Rzymu. Miał nadzieje, że przeczeka tam rządu pułkowników i powróci. Formalnie zasiadał na tronie do 1 czerwca 1973 r. Zapewniał: "Jestem pewien że powrócę na tron tak samo, jak powracali moi przodkowie", a w wywiadzie udzielonym w 1975 r. powiedział: "Uważam się za króla Hellenów i jedynego legalnego władcę w kraju tak długo, aż Grecy dobrowolnie nie zdecydują inaczej. Byłem przekonany, że reżim [wojskowy] w końcu mnie zdetronizuje. Boją się Korony, bo ma ona siłę jednoczącą ludzi".

Przedstawiciele junty wysyłali do króla delegacje, jednak ten odsyłał ich, domagając się, by przed podjęciem rozmów przywrócone zostały procedury demokratyczne, a stawką był jego powrót do kraju. Stałym przedstawicielem Konstantyna w Grecji był gen. Zoitakis pełniący funkcję regenta. W 1968 r. ogłoszono nową konstytucję, która zachowywała urząd monarchy, jednak odarty z praktycznego znaczenia. W 1972 r. Papandopoulos, wcześniej pełniący urząd premiera, odebrał Zoitakisowi regencję i zachował ją dla siebie, zaostrzając przy tym kurs wobec Konstantyna, któremu zarzucał zdradę i realizację własnych ambicji politycznych.

W maju grupa oficerów, z mocną frakcją monarchistyczną, podjęła nieudaną próbę odebrania władzy "czarnym pułkownikom", a w odpowiedzi na to Papandopoulos ustanowił republikę, potwierdzając zmianę ustrojową w sfałszowanym plebiscycie, po czym sam zadowolił się fotelem prezydenckim. Konstantyn nie uznał takiego obrotu spraw, ale w zbliżonym czasie junta przeżyła wewnętrzną wymianę władzy, w ramach której przywództwo objął gen. Gizikis, faktycznie działający na polecenie Dimitriosa Ioannidisa zwanego Niewidzialnym Dyktatorem – jednego z głównych puczystów.

Kiedy junta upadła w lipcu 1974 r. Konstantyn przebywał w Londynie, gdzie zarówno w Pałacu Buckingham, jak i na Downing Street pod numerem 10 przekonywał o swym rychłym powrocie na grecką ziemię. Władze obawiające się, że uzyska zbyt duże poparcie, nie zezwoliły mu na powrót do kraju, by nie mógł przeprowadzić „monarszej kampanii”. Jego kontakt z poddanymi ograniczał się przeto do audycji nadawanych w Wielkiej Brytanii. W greckim rządzie tymczasem rozgościła się lewica, która wytykała wygnanemu monarsze początkową współpracę z juntą, zaangażowanie polityczne, a także wpływy wywierane przez jego matkę, królową Fryderykę. Pomimo przyznania się do błędów i zapewnień o przywiązaniu do wartości demokratycznych kolejny plebiscyt wykazał zaledwie 31% poparcia dla monarchii, zogniskowanego głównie na półwyspie Peloponez. Interesy monarchy reprezentowali monarchiści, którzy starali się na nowo rozsławić postać Konstantyna.

Późniejsze lata

Sposobność do odwiedzenia swojego kraju monarcha zyskał dopiero w 1981 r., kiedy władze pozwoliły mu wraz z żoną przybyć do niego na kilka godzin, by wziął udział w pogrzebie matki, złożonej w grobowcu przy pałacu Tatoi. Przez lata walczył o rekompensatę lub odzyskanie zagarniętego przez państwo majątku. W 1992 r. zawarł z rządem Mitsotakisa porozumienie, na mocy którego zrzekł się praw do większości ziem na terenie kraju na rzecz organizacji pożytku publicznego w zamian za prawa do pałacu Tatoi oraz niektórych przedmiotów należących wcześniej do dynastii. Dokładna lista nie jest znana, ale prawdopodobnie chodzi o dzieła sztuki i elementy wyposażenia rezydencji królewskich. W 1993 r. odwiedził kraj, ale został szybko poproszony przez władze o jego opuszczenie. Rok później premier Papandreu uchylił porozumienie z 1992 r., pozbawiając monarchę majątku, jak i greckiego paszportu. Konstantyn pozwał Grecję na ogromną kwotę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, za sprawą czego uzyskał małą rekompensatę w postaci 12 milionów euro. Środki wypłacono, co znamienne, z funduszu na rzecz „przeciwdziałania klęskom żywiołowym”. Otrzymawszy odszkodowanie ,Konstantyn utworzył Fundację im. Anny-Marii i przekazał większość środków na pożytek publiczny narodu greckiego.

Jeszcze będąc w Wielkiej Brytanii, prócz pracy dla Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, w ramach której dekorował medalami zwycięzców żeglarskich w Pekinie, Londynie i w Grecji w 2004 r., wraz z Haraldem V Norweskim od 1994 r. honorowo przewodził przewodził Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej. Podczas olimpiady w Grecji doszło do spotkania z prezydentem Stephanopolusem, który zorganizował dla wygnanego monarchy wycieczkę po kraju. Konstantyn był także honorowym patronem elitarnej Box Hill School, przeznaczonej dla uczniów obojga płci w wieku od 11 do 18 roku życia.

Republikański szacunek do koronowanej głowy

Odebranie paszportu w 1994 r. miało na celu poniżenie Konstantyna – mógł go zachować tylko pod warunkiem przyjęcia zwykłego nazwiska, w greckim dokumencie figurował bowiem jako „Konstantyn, były król Hellenów”. Monarcha powiedział wówczas: „Nie mam nazwiska i moja rodzina także go nie posiada. Prawo uchwalone przez pana Papandreu zasadniczo zakłada, że nie jestem Grekiem i członkowie mojej rodziny także nie są Grekami tylko dlatego, że wykonywaliśmy obowiązki rodu panującego. Problem polega na tym, że pochodzimy z Danii, a duńska rodzina królewska nie ma nazwiska”. Konstantyn korzystał zatem podczas podróży zagranicznych z paszportu duńskiego, który na żądanie przysługuje wszystkim potomkom króla Krystiana IX i królowej Ludwiki. Podczas jego wizyt w Atenach niektóre media wyśmiewały brak nazwiska, hellenizując widniejące przy imieniu „de Grecias” jako nazwisko – Degrecias.

Badana przeprowadzane w XXI wieku wykazał, że zaledwie kilkanaście procent Greków pragnie powrotu monarchii konstytucyjnej, podczas gdy około połowa społeczeństwa pozytywnie ocenia dokonania junty. Konstantyn II wraz z żoną kupił w 2013 r. posiadłość w Porto Cheli na półwyspie peloponeskim i zamieszkał tam na stałe, a wiosną 2022 r. przeniósł się do Aten z uwagi na jakość usług medycznych. W 2019 r. rząd Grecji po wielu naciskach rozpoczął renowację pałacu królewskiego w Tatoi, w którym ma zostać ulokowane m.in. muzeum rodziny królewskiej. W 2021 r. znaczna część okolicznych terenów spłonęła w wielkim pożarze, ale zabudowania pałacowe nie zostały naruszone. Król zmarł na udar mózgu 10 stycznia 2023 r. – jeśli uwzględnić zarówno formalny, jak i tytularny okres panowania, łącznie (nie) zasiadał na tronie przez 59 lat. Jego wspomnienia wydano w formie 3-tomowej autobiografii.

Konstantyn II miał dwie córki i trzech synów, a najstarszy z nich, dotychczas książę koronny, nazywany w Grecji diadochosem, został po śmierci ojca zwierzchnikiem greckiej linii Glucksburgów jako król Hellenów Paweł II. Odbył służbę wojskową, pracował w branży żeglugowej, a obecnie zamieszkuje na stałe Nowy Jork, gdzie pracuje w sektorze inwestycyjnym. Rangę diadochosa przejął zaś jego najstarszy syn z małżeństwa z Amerykanką, Marie-Chantal Miller, książę Konstanty-Aleksander.

 

11 I 2023

 

Tomasz Goździk

Kategoria: Historia, Polityka, Publicystyka, Tomasz Goździk

Komentarze (3)

Trackback URL | Kanał RSS z komentarzami

  1. Jacek Bartyzel pisze:

    Amadeo (Amedeusz), a nie Amendo.

  2. Pandaimon pisze:

    Gwoli ścisłości, nazwa podlondyńskiej szkoły brzmi: Box Hill School.

  3. Skanderbeg pisze:

    A ja mam pytanie.Jakie legitymistyczne prawo sprawiło, że ta germańska dynastia awansowała na królów Grecji czy Hellenów? Jeżeli to był król Hellenów to dziwnym są pochwały na tym portalu. Wszak Cesarz Francuzów to dla Państwa uzurpator

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *