banner ad

Goździk: Cesarski ślub w Sankt Petersburgu po 127 latach przerwy

| 14 października 2021 | 2 komentarze

30 września w Sankt Petersburgu rozpoczęły się trzydniowe uroczystości związane z ślubem Wielkiego Księcia Jerzego (Holsztain-Gottrop) Romanowa oraz Rebeki Bettarini, która po prawosławnym chrzcie przyjęła imię Wiktorii Romanowej. Pan młody, lat 40, jest jedynym synem WK Marii (de iure carycy od 1992 r.) oraz pruskiego księcia Franciszka Józefa Hohenzollerna, wnukiem WK Włodzimierza Kiriłłowicza Romanowa (de iuire cara w latach 1938-1992), prawnukiem WK Kiryła Władimirowicza Romanowa (de iure cara w latach 1918-1938). Ta linia dziedziczenia, określana mianem "legitymistycznej", jest kwestionowana przez niektórych przedstawicieli rodu, jednak na potrzeby tego tekstu przyjmijmy, że WK Maria (I) jest carycą de iure, a jej syn – prawowitym następcą cesarskiego tronu.

WK Jerzy pierwsze lata życia spędził we Francji, a następnie zamieszkał w hiszpańskiej posiadłości majętnej ciotki. W Madrycie skończył szkołę przeznaczoną dla dzieci dyplomatów, a w Anglii odbył studia na Oksfordzie. Doświadczenie zdobywał w instytucjach europejskich, a następnie poświęcił się pracy charytatywnej. Jako dziecko, wbrew woli ojca, który pragnął, by syn posługiwał się nazwiskiem Hohenlollern, otrzymał od dziadka tytuł Wielkiego Księcia. Rodzice rozwiedli się, a Franciszek Wilhelm, wcześniej ochrzczony w wierze prawosławnej,  powrócił do pruskiej tytulatury. W 1998 roku, 6 lat po pierwszej wizycie w kraju przodków, Jerzy złożył przysięgę dynastyczną i został zatwierdzony jako cesarzewicz (następca tronu). Wybranką WK Jerzego została Rebeka Bettarini, lat 39, córka włoskiego ambasadora w Belgii. Pracowała w przemyśle lotniczym, pisała powieści kryminalne, a wreszcie zajęła się pracą charytatywną, za sprawą czego poznała przyszłego męża na przyjęciu w Brukseli. Kobieta przewodzi także Rosyjskiej Fundacji Cesarskiej, założonej przez WK Jerzego.

Trzydniowa fiesta

30 września dla przybywających do Rosji gości wydano przyjęcie koktajlowe w petersburskim Pałacu Włodzimierza, niegdysiejszej rezydencji wspomnianego już pradziadka pana młodego. Podczas tego wieczoru podjęto około 300 gości podzielonych na trzy grupy ze względu na obostrzenia sanitarne. Menu przygotował Jewgienij Wiktorowicz Progojine z bliskiego otoczenia prezydenta Putina, a pragnienie gaszono włoskimi winami z winnic Brugnano i Fedella della Ripa, a także francuskim szampanem dostarczonym przez markę Boerl & Kroff. Michael Lewis-Anderson, belgijski cukiernik pracujący na zlecenie tamtejszego dworu, był odpowiedzialny za tort. Wieczór ten WK Maria wykorzystała by nadać Fuadowi II, królowi Egiptu i swojemu wieloletniemu przyjacielowi, Order św. Andrzeja, a Lece II z Albanii oraz napoleońskiemu księciu Joachimowi Murrat – Order św. Stanisława. Ostatnie z wymienionych odznaczeń zostało pierwotnie ustanowione przez król Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1765 r., a po upadku powstania w 1831r. przeszło do domeny rosyjskiej i po dziś dzień zaliczane jest do prywatnych orderów nadawanych przez głowę dynastii Romanowych.

Ceremonia religijna rozpoczęła się w piątek ,1 października, o godzinie 12.00, w petersburskiej katedrze św. Izaaka. Wprawdzie obiekt od lat funkcjonuje w charakterze zabytku, jednak władze lokalne wyraziły zgodę na jego religijne wykorzystanie. Przy wejściu do świątyni na parę młodą oczekiwali, tworzący „tunel” z mieczy, żołnierze Pułku Preobrażańskiego – elitarnej jednostki wojskowej, powołanej przez Piotra I w 1687 r. Po rewolucji pułk został zlikwidowany, jednak powrócił do sił zbrojnych w 2013 r. Co ważne w kontekście omawianej uroczystości, historycznie żołnierze pułku stanowili elitarną straż przyboczną carów, a także rodzaj żandarmerii na potrzeby tajnej policji. Współcześnie, jako 154. Samodzielny Pułk Komendanta Preobrażańskiego stanowią jednostkę honorową. Ceremonii religijnej przewodniczył Warsonofiusz, metropolita petersburski i ładoski, a w tle można było usłyszeć muzykę skomponowaną przez Dimitrija Stiepanowicza Bortniańskiego.

Doborowe towarzystwo

Łączna liczba gości, trudna do zweryfikowania, miała wynieść nawet 1500 osób, a zgodnie z informacjami udzielonymi przez Kiryła Kiryłowicza Niemirowicz-Danchenko, doradcy Kancelarii Szefowej Rosyjskiego Domu Cesarskiego, wśród nich mieli się znajdować przedstawiciele przeszło dwudziestu domów panujących jak też pozbawionych władzy. Na ślub przybył car Bułgarii Symeon II, król Albanii Leka II, książę Aimone z Sabaudii-Aosty, ambasador Zakonu Maltańskiego w Rosji (wraz z żoną, z domu grecką księżną Olgą, która oficjalnie reprezentowała króla Konstantyna II z Grecji), a także jego konkurent i drugi pretendent do korony uzurpatorskiego "Królestwa Włoch", książę Emanuel-Filbert z Sabaudii (de iure następca tronu królestwa Sabaudii-Piemontu). Uroczystość uświetnił swą obecnością król Francji i Nawarry Ludwik XX (zdaniem prof. Bartyzela – pierwszy Bourbon bawiący w Sankt Petersburgu od czasów Jakuba III Hiszpańskiego), na co dzień używający tytułu księcia Andegawenii (Anjou), a także, zastępujący orleańskiego pretendenta do tronu Francji, książę Karol Filip Orleański, który także posługuje się tytułem księcia Andegawenii, choć czyni to "nielegalnie". W obydwu sytuacjach, wykonano wspólne fotografie konkurentów, a to oznacza, że dynastyczne waśnie zostały odłożone na bok z szacunku dla pary młodej. W przypadku rywalizujących, włoskich kuzynów media mówią wręcz o pojednaniu, jednak zdaniem księcia Emanuela-Filberta, przyjazne relacje rodzinne nie przekładają się na rezygnacje z praw do tronu.

Z Gruzji przybył książę Dawid Bagriatoni-Mukhrański, przyjaciel i świadek pana młodego, stojący na czele rodu zaliczanego do ścisłej arystokracji doby caratu, a dynastię Habsburgów reprezentował arcyksiążę Maksymilian. Obecny był także spokrewniony z Bourbonami, bliski Ludwikowi XX, książę Karol Henryk Lobkowicz, a także słynny oligarcha-monarchista, Konstantyn Malofiev, blisko zaprzyjaźniony z WK Jerzym. Kręgi dziennikarskie reprezentował Stephane Bern, popularny dziennikarz zajmujący się sprawami królewskimi, Oleg Zhilyakow reprezentował biznes,  a Jekaterina Solotsinska przybyła jako dyrektor Rosyjskiego Centrum Kultury i Nauki w Paryżu (jej mężem jest D. Pieskow, rzecznik Włodzimierza Putina). Na ślub ambasador Peru w Wielkiej Brytanii, Juan Carlos Gamarra Skeels przybył z żoną Desiere – pruską księżną, a zarazem przyrodnią siostrą pana młodego. Większość wspomnianych dynastów przybyła z żonami, a niektórzy także z dziećmi, jak miało to miejsce w przypadku króla Portugalii, który zabrał ze sobą księcia Beiry – następcę tronu oraz księżną Coimbry. Wielkim nieobecnym okazał się ojciec pana młodego, który oficjalnie zmaga się z chorobą. Zabrakło także Małgorzaty, Kustosz Korony Rumunii, która przeprosiła za swoją absencję. Media donoszą ponadto o obecności m.in. gości z Lichtensteinu, księcia Michała z Serbii (w zastępstwie króla Aleksandra II), brata emira Kataru, a także członków obalonej dynastii Afganistanu. Polski akcent stanowił zaś hrabia Jose Miguel Zamoyski de Bourbon wraz z żoną – para, zaliczana do członków hiszpańskiej, uzurpatorskiej rodziny królewskiej, należy do bliskiego określenia WK Marii w Madrycie. Co istotne, blisko dwieście spośród zgromadzonych osób stanowili przedstawiciele organizacji społecznych, których młoda para pragnęła w ten sposób uhonorować (1). Spośród mniej znanych person zauważono wśród gości Pietro Barettę (z rodziny wytwórców broni palnej), Marię Zacharov pracującą w rosyjskim MSZ oraz gubernatora Petersburga, Aleksandra Begłowa (2).

W wąskim gronie

Podczas ceremonii para młoda nałożyła sobie obrączki sprezentowane przez markę Faberge, wykonane pod czujnym okiem Sary Faberge, prawnuczki założyciela firmy słynącej z pracy na zlecenie carów. Po dokonaniu tradycyjnych, prawosławnych ceremonii nowożeńcy pokonali „tunel” pułku honorowego, zapozowali do kilku zdjęć, a następnie udali się do twierdzy Pietropawłowskiej, gdzie w towarzystwie WK Marii i jej przyrodniej siostry, hrabiny Eleny Dvinskiej, złożyli kwiaty na grobach przodków pana młodego. Następnie, o godzinie 19.00, około 550 wyselekcjonowanych gości zjawiło się na kolacji wydanej w gmachu Rosyjskiego Muzeum Etnograficznego. Oficjalne zakończenie uroczystości przewidzianych na ten dzień nastąpiło o godzinie 23.00, a media nie donoszą o ewentualnej, nieformalnej kontynuacji za zabawy w wąskim gronie.

Dopełnienie uroczystości stanowił brunch "a la Russe", wydany 2 października o godzinie 13.00 w Pałacu Konstantyna, znanym także jako Pałac Strelna. 700 zaproszonych gości wzięło udział w inauguracyjnym koncercie Rosyjskiego Cesarskiego Towarzystwa Muzycznego, a także w aukcji charytatywnej. Zgodnie z planem WK Jerzy i WK Wiktoria mają się teraz udać na miesięczną podróż po Rosji, podczas gdy suknia panny młodej stanie się obiektem muzealnym (2).

Dugin wśród gości?

Jeśli wierzyć niepotwierdzonej informacji, gościem na ślubie, bądź na jednym z przyjęć towarzyszących, był Aleksander Dugin, który w wywiadzie dla portalu npr.org powiedział: "To swego rodzaju cesarski ślub.  Wspomnienie wiecznej Rosji –   świętych i patriarchów oraz Cerkwi. W epoce "kultury wykluczenia", w której wszyscy na Zachodzie próbują zapomnieć o własnej tożsamości – własnej historii –  Rosja oferuje alternatywę. Próbujemy wrócić do naszych korzeni", dodając, że: „Jest bardzo mało prawdopodobne, aby Jerzy Romanow odegrał jakąś polityczną rolę w przyszłości Rosji, ale kto wie?”. WK i Aleksander Dugin Mają pozostawać przyjaciółmi (3).

Na temat ślubu wypowiedział się także sam WK Jerzy, który przypomniał, że "Romanowowie zawsze byli ze swym ludem". W jego odczuciu ślub symbolicznie wieńczy przymusową emigrację i tułaczkę rodu Romanowych, a życzeniem pary jest by ich potomstwo urodziło się, wychowywało i kształciło w Rosji, posługując się językiem ojczystym.

Warto zauważyć, że Ludwik XX został zaproszony na ślub nie tylko jako reprezentant monarchii francuskiej, ale przede wszystkim jako konserwatysta i uczestnik Światowego Kongresu Rodzin. Podczas tego wydarzenia niekoronowany władca co najmniej dwukrotnie spotkał się z WK Jerzym – obaj zaliczani są do najważniejszych postaci awangardy walki z wynaturzonym postępem, opowiadając się za tradycyjnymi rozwiązaniami, także w kwestii rodziny.

Niejasna reakcja Kremla

Przed ślubem spekulowano, że wśród gości znajdzie się sam Włodzimierz Putin (wg. Fryderyka de Natala prezydent "nie chciał przybyć" (4) ) bądź oficjalny wysłannik Kremla w jego zastępstwie. Nie stało się tak, a niespodziewanie Kreml odniósł się do wydarzenia nieprzychylnie. Rzecznik Putina, Dimitrij Pieskow powiedział, że: "W Moskwie, Sankt Petersburgu i innych miastach całej Rosji wesela odbywają się każdego dnia. Cieszymy się na naszych wszystkich nowożeńców", dodając: "To małżeństwo w żaden sposób nie należy do naszego programu".  Na pytanie, czy prezydent planuje wysłać list gratulacyjny, Pieskow odpowiedział, że to nie leży w kompetencjach władz, a Kreml nie ma zdania w tej sprawie i życzy wszystkim nowożeńcom szczęścia (5).

Te doniesienia stoją niejako w sprzeczności z wcześniejszymi informacjami. Dotychczas sądzono bowiem, że Putin wraz z kręgami kremlowskimi jest raczej przychylny historyczno-ceremonialnej, acz nieformalnej misji, spełnianej przez spadkobierców dynastii Romanowych. Wspomniany wyżej Stephene Bern uważa, że pomimo pozorów, "(…) Putin jest bardzo przywiązany do tego, że Zachód odnajduje drogę ku Rosji. To była świetna akcja propagandowa, przybyło 400 dziennikarzy [?] i 1500 gości”. Francusko-Luksemburski dziennikarz uważa także, że prezydenta zadowolą dwie kwestie: po pierwsze – pojednanie z historią, jako że Rosjanie dziś szukają swego zapomnianego, zakłamanego dziedzictwa, a po drugie – otwarcie na Zachód i zgromadzenie na rosyjskiej ziemi przedstawicieli wielu państw i dynastii, które często są węzami pokrewieństwa połączone z dynastią Romanowych. „Pomimo, że Kreml twierdzi iż nie ma nic wspólnego z tym małżeństwem to i tak wyraził zgodę na otwarcie cesarskich pałaców, w tym petersburskiej rezydencji Putina [?] oraz katedry św. Izaaka otwartej po raz pierwszy od 300 lat [?]" – dodaje Bern (wypowiedzi pochodzą z wywiadu udzielonego stacji France 2 (6).

6 października wyszło na jaw, że Rosyjskie Ministerstwo Obrony wszczęło dochodzenie w sprawie obecności żołnierzy żołnierzy pułku na ślubie. Siergiej Szojgu, stojący na czele tego organu, powiedział, że żołnierze zostaną postawieni przed sądem za udział w prywatnej uroczystości dopełnienia formalności i uzyskania pozwolenia. Ustalono, że urzędnicy Zachodniego Okręgu Wojskowego naruszyli procedury i nie dopełnili obowiązków (7). Głos w tej sprawie zabrał Aleksander Zakatov, Dyrektor Kancelarii Cesarskiej, który zapewnił, że wszystkie aspekty honorowej straży, tak prawne jak i związane z tradycją, zostały uzgodnione. Zakatov podkreślił ,że Romanowowie darzą władze państwowe Rosji i jej armię bardzo dużym szacunkiem, a obecność honorowej asysty pozwoliła pokazać światu rosyjskie poszanowanie dla tradycji.

Nieprawowici lecz uprawnieni?

Na koniec pragnę podkreślić, że sprawa prawowitości bądź nieprawowitości linii, z której wywodzi się WK Jerzy, stanowi kwestię niegasnącego od dziesięcioleci sporu, którego nie pragniemy tu rozstrzygać. Faktem jest, że WK Maria oraz jej syn to osoby żywo zaangażowane w sprawy rosyjskie, a poparcie ze strony Cerkwi jak i powiązania z kręgami władzy pozwalają sądzić, że w przypadku zwołania nowego Soboru Ziemskiego, który zdaniem części komentatorów stanowi jedyną możliwość przywrócenia prawowitej władzy monarszej w Rosji,  właśnie ta linia zostałaby wezwana na tron, czy raczej prawa tej linii zostałyby oficjalnie potwierdzone. Wiele zależy także od dalszych poczynań WK Jerzego, a także jego potencjalnych potomków, którzy mogą zarówno wzrosnąć w swej służbie na rzecz kraju, jak i zboczyć z właściwej drogi, porzucając dynastyczną misję na rzecz pseudomonarchicznego celebrytyzmu. Nie bez znaczenia jest także ewentualna gotowość zrzeczenia się Kremla z części funkcji ceremonialno-reprezentacyjnych na rzecz przedstawiciela dynastii Romanowych, a nie sposób odmówić takiemu rozwiązaniu zalet w obliczu sięgania do przedkomunistycznego dziedzictwa Rosji, której mieszkańcy mają dość tożsamościowego zagubienia.

Autor: Tomasz Goździk, 10 X 2021

Źródła:

(1) https://govoritmoskva.ru/news/289457/?fbclid=IwAR1Uj0mKFQ9RQEwdfnVg3hz70txD5ximVBh99f_LbZZ1LteVAF_JMku1E5M

(2) https://www.fontanka.ru/2021/09/30/70165799/?fbclid=IwAR1Q5dsshe5id137NbFSO12JfVVEw2QQsogOj64N35k1TdBD6V5ztmnXCbI

(3) https://www.npr.org/2021/10/02/1042667310/after-100-years-russia-sees-another-royal-wedding?fbclid=IwAR1Zx-V9T9fwuOk0NdXjMSHjoyIn-Ovh9PyKCZrCjY5pemJLASW4w60JOUQ

(4) https://www.monarchiesetdynastiesdumonde.com/pages/actualites-des-monarchies-du-monde/europe/russie/revivez-la-journee-du-mariage-imperial-romanov.html?fbclid=IwAR0WRmlgt9oXgpq74czA34XrsgNXxPe959xAq0t0nM9fuECRQiXw90EThps

(5) https://tass.ru/obschestvo/12554725?fbclid=IwAR0ScHi0LbssQf_mBofcFGegchKiqYxjjPijAQjqEgFR-FllfHZi88L4sqQ

(6) https://www.facebook.com/frederic.denatal/posts/2027491130741500

(7) https://ria.ru/20211006/venchanie-1753345429.html?fbclid=IwAR1-Kyp5i_mN56oCAMkSadO6UcLN-PruXVLdmu1xpfJuBNIfh9gnBCYpgA4, https://www.militarynews.ru/story.asp?rid=1&nid=558363&lang=RU&fbclid=IwAR0BCU5a4ndB41F9GX_QxdAlBrQ5BhWQorda4JZVAdX9mjFE1X86nxaNqjU

https://www.fontanka.ru/2021/10/01/70169813/?fbclid=IwAR1HKN1ras_4iX0B3udv1vstwuuRYT_3KNE6Md0y2NfdnztaAkDchRnNTJE

https://eurohistoryjournal.blogspot.com/2021/09/the-schedule-for-this-weekends-russian.html

   https://royalmusingsblogspotcom.blogspot.com/2021/09/let-celebrations-begin.html?fbclid=IwAR1SXsrNHhuLIxbsu2yoZBj6H-BitZykRWEUprqf70TNa7kpr9a-NKBqOS8

https://www.monarchiesetdynastiesdumonde.com/pages/actualites-des-monarchies-du-monde/europe/russie/le-palais-vladimir-en-fete-hier-soir-prelude-au-mariage-imperial.html?fbclid=IwAR1EFM32yXFAzqlLzcFRqwzQcHXK-0PNX0Kk1oYCqI5j_I0_D8qLaUzHA8U

https://www.monarchiesetdynastiesdumonde.com/pages/actualites-des-monarchies-du-monde/europe/russie/exclusif-les-coulisses-du-mariage-imperial-romanov-revelees.html?fbclid=IwAR0m7-8SWEEl13kJqqwRsBx37AXXTMoHlDDoXFQkpSpawxv64TUzOk9cLuY

https://eurohistoryjournal.blogspot.com/2021/10/the-imperial-wedding-in-saint-petersburg.html?m=0&fbclid=IwAR1Drv1b9mrfhK5db63WOgsahG_ydiCmylZciCMB_4vhCPiS4nlEVhPXQDM

Fotografia pochodzi z oficjalnego, facebookowego konta WK Jerzego. 

Kategoria: Reportaż, Społeczeństwo, Tomasz Goździk

Komentarze (2)

Trackback URL | Kanał RSS z komentarzami

  1. Miqael ! pisze:

    szkoda, że nie można dodać zdjęcia jako komentarz, te skurwiele z cerkwi poszli do synagogi, to sa żydki, jeśli nie widzieliście – mogę wysłać zdjęcia ! Juz dawno putana czy putin(żadna różnica) przygotowują, nawet na nowe "państwo" paszporty mają, ten pasterz jeleni szojgu spalił się na tak zwanych wyborach … 

  2. Gierwazy pisze:

    Pomimo paru literówek ciekawa i przyjemna lektura.

    Komentarz zaś niejakiego Miqaela "rewelacyjny". Po prostu sam cymes…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *