Komentarze do: Natalia Segeń: „Getsemański sad. Powieść o św. Elżbiecie Romanowej” https://myslkonserwatywna.pl/getsemanski-sad-powiesc-o-sw-elzbiecie-romanowej/ Tradycja ma przyszłość Thu, 25 Jan 2018 22:01:44 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.4.3 Autor: Że Moskale poszli swoją drogąJulia https://myslkonserwatywna.pl/getsemanski-sad-powiesc-o-sw-elzbiecie-romanowej/#comment-1867 Thu, 25 Jan 2018 22:01:44 +0000 http://46.101.235.190/?p=22220#comment-1867 A ja, mimo konserwatyzmu, nie jestem zaślepiona moimi przekonaniami. Co oznacza, że uznaję iż cerkiew prawosławna może mieć również świętą – Elżbietę Teodorownę Romanowową. Że to nie moje, nie nasze klimaty? Ano prawda, ale… Ale car Mikołaj z rodziną i nadwornym lekarzem – to jednak raczej nie święci ludzie.

Natomiast Elżbieta… – a niechże kościół prawosławny czci swoich świętych – u siebie. Nic im do nas, nic nam do nich. Dobrze jednak wiedzieć, że wśród Moskali są także święci. Może jest znacznie więcej świętych męczenników – ofiar rewolucji. Nic o nich nie wiemy, może warto byłoby cokolwiek… Zwłaszcza gdy mamy nadzieję iść do Nieba, a tam już nie będzie rasy, narodowości, statusu społecznego. Będą natomiast ci, którzy ponad wszystko umiłowali Boga Samego.

Warto pamiętać, że kultura i tradycja bizantyjska zachowywana przez Ruś Kijowską, wpływała na religijność Europy południowo-wschodniej i środkowej. "Nasza" Czarna Madonna, bizantyńska Hodegetria, jest jednym z przykładów tego wpływu. Nie mówimy o "kuszeniu braterstwem", ale o realnych, wspólnych korzeniach – czy chcemy tego, czy nie chcemy. Że Moskale poszli swoją drogą? Tak samo jak Francuzi podczas Rewolucji. Do Francji też nas chyba nie "ciągnie", nie mniej – interesujemy się nadal historią Francji.

Pod rozwagę – każdemu z "konserwatystów" (fanatyków).Jeszcze jedno – fanatyzm – słowo pochodzące od imienia greckiego boga Śmierci – Tanathosa. Wybierajmy Życie.

]]>
Autor: Danek Z. https://myslkonserwatywna.pl/getsemanski-sad-powiesc-o-sw-elzbiecie-romanowej/#comment-1852 Thu, 18 Jan 2018 07:33:53 +0000 http://46.101.235.190/?p=22220#comment-1852 Jako konserwatywny Polak jakoś nie czuję sympatii dla tej moskiewskiej carskiej "męczennicy" ani jej rodziny. 

Czy prawdziwy, nie udawany konserwatywny Polak w ogóle jest w stanie czuć taką sympatię?

Nie wierzę też dzisiejszym moskwicinom kuszącym "przyjaźnią" i "słowiańskim braterstwem" ani "Polakom" garnącym się do Moskwy. 

 

]]>