banner ad

Ks. Rożniakowski: Rozważania na 2 niedzielę Wielkiego Postu

| 26 lutego 2018 | 0 Komentarzy

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam się przemienił wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe, tak jak żaden na ziemi folusznik wybielić nie zdoła. I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. 

Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co powiedzieć, tak byli przestraszeni. 

I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!» I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa. 

A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy „powstać z martwych”. (Mk 9, 2-10)

 

 

Pan jawi się w boskiej chwale, aby pokrzepić bojaźliwe serca apostołów. Kościół czyta nam w drugą niedzielę Wielkiego Postu Ewangelię o Taborze, aby wlać w serca swych dzieci pociechę. Wszechmocny Bóg potrafi przemienić cierpienie w swoją chwałę. Dla Wszechmogącego nie ma rzeczy niemożliwych. Jaśniejący blaskiem na górze Tabor Syn Boży objawi pełnię swej zbawczej mocy na górze Kalwarii, gdy szkarłatem świętej Krwi zajaśnieją Jego zwycięskie rany.

Zbawcze prawdy płynące z tej sceny znamy być może od dawna. Dlatego chcę postawić akcent na ostatnie zdanie: „rozprawiając tylko między sobą, co znaczy powstać z martwych”. Powstać z martwych! Tak! Oto prawdziwy cel Paschy Chrystusa Pana. To także prawdziwy cel naszego życia! Jakże często zapominamy jedną z głównych prawd wiary: „Dusza ludzka jest nieśmiertelna, a łaska Boża jest do zbawienia niezbędnie potrzebna”. to samo wyraża Credo: „Et expecto  resurrectionem mortuorum, et vitam venturi saeculi”.

Stworzeni na Boży obraz i podobieństwo mamy nieśmiertelną duszę. Ta Ewangelia każe nam zadać samym sobie pytanie o nasze zmartwychwstanie. Celem życia chrześcijanina jest zmartwychwstanie! Ostateczne przebóstwienie ludzkiej natury! Pełnia zbawienia, pełnia szczęścia i oglądanie Boga twarzą w twarz. Absolutne dobro, prawda i piękno, a przede wszystkim brak grzechu i jego skutków. Zmartwychwstanie ku życiu wiecznemu – nagroda wytrwałych, najwyższe powołanie człowieka. To właśnie ta myśl stworzyła cywilizację łacińską, ona dodawała odwagi męczennikom i przynaglała do jeszcze większej ascezy niezliczone rzesze świętych.

Apostołowie rozważali co znaczy powstać z martwych. Nam ta prawda wiary bliższa jest niż uczniom Chrystusa. Ale czy na pewno? Może warto w Wielkim Poście poddać pod rozważanie jak przedziwna jest łaskawość boskiej dobroci dla nas.

 

Ks. Adam Rożniakowski

Kategoria: Publicystyka, Religia, Wiara

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *