banner ad

Helmuth Plessner

| 12 czerwca 2015 | 0 Komentarzy

Plessner30 lat temu, 12 czerwca 1985 roku zmarł w Getyndze, w wieku 92 lat (ur. 4 IX 1892), Helmuth Plessner, filozof i socjolog; pochodził z rodziny żydowskiej; studiował najpierw medycynę i zoologię, a następnie filozofię pod kierunkiem W. Windelbanda i E. Husserla i socjologię u M. Webera; w 1920 roku habilitował się, a od 1924 był profesorem uniwersytetu w Kolonii; jako „nie-aryjczyk”, pozbawiony prawa wykładania po ustanowieniu reżimu narodowosocjalistycznego, przeniósł się do Groningen w Holandii, gdzie w 1943 roku został uwięziony przez okupacyjne władze niemieckie; od 1952 roku (do emerytury w 1962) kierował Instytutem Socjologii w Getyndze (w roku akademickim 1960/61 był też rektorem tamtejszego uniwersytetu); w latach 1953-59 prezes Niemieckiego Towarzystwa Socjologicznego; przedstawiciel neokantowskiej szkoły badeńskiej oraz współtwórca (obok E. Cassirera, M. Schelera i A. Gehlena) tzw. antropologii filozoficznej, bazującej na odkryciach nauk biologicznych i rozpoczynającej badanie conditio humana od analizy faktu, iż ciała organiczne (w przeciwieństwie do nieorganicznych) mogą odnosić się do swoich granic w sposób zależny od stopnia ich organizacji, co można określić jako ich „pozycjonalność”; na tej podstawie można wyróżnić hierarchię istot żywych, w której człowiek, inaczej niż roślina i zwierzę, może „przeżywać siebie”, posiada więc zdolność dystansowania się do siebie – obiektywizacji siebie niejako „z zewnątrz”; tę unikalną właściwość człowieka (refleksyjność) można określić jako jego „eks-centryczność”, która sprawia, że człowiek staje się „łańcuchem wieloznacznej otwartości”, nadającym sens swoim zachowaniom; jednocześnie człowiek zna granicę swojej otwartości, to znaczy wie, że jest niezgłębialny, co uprawnia do mówienia, że istota ludzka to homo absconditus; człowiek jest także mocą (Macht), siłą, zdolnością do…, władzą – w obu znaczeniach: jako istota zdolna do urzeczywistniania samego siebie (człowiek jako „miejsce twórcze”) i władza w sensie politycznym, rozumianym egzystencjalnie (tak samo jak u C. Schmitta, nazywającego Plessnera „pierwszym filozofem nowożytnym, który starał się wypracować antropologię polityczną na wielką skalę”); antropologiczne ujęcie polityki uzyskuje wgląd w „tajemnicze przeznaczenie istoty ludzkiej” i odsłania racje prowadzenia polityki w ogóle; bagatelizowanie polityki prowadzi natomiast do obniżenia jej poziomu i opanowanie życia publicznego przez „chorobę patronatu partyjnego” i zepchnięcie intelektualistów w sferę politycznej bezodpowiedzialności („wolności błazeńskiej”); diagnoza ta pociąga za sobą krytykę społecznego i politycznego radykalizmu, bazującego na przeciwstawieniu moralizatorstwa realnej polityce, aktywizmu – umiarowi i rozwadze, dialektyki serca – rozumowi, „autentyczności” i „szczerości” (społeczeństwo zbudowane na absolutnej szczerości byłoby nieludzkie) – misternej i skomplikowanej strukturze konwencji i ról społecznych, w których ludzie postrzegają się i doświadczają wzajemnie, i które zakładają społeczny dystans, jako najbardziej elementarny fakt egzystencjalny, toteż cywilizacja, kultura, historia, tradycja, sztuka, polityka i społeczeństwo określają sferę wzajemnych publicznych relacji opartych na prestiżu, ceremonii, takcie i dyplomacji (homo politicus et socialis est).

 

prof. Jacek Bartyzel

 

Kategoria: Jacek Bartyzel, Kalendarium

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *