banner ad

„Don Bosco”

| 24 lutego 2018 | 0 Komentarzy
Na początku się wynudziłam. "Don Bosco" zaczyna się w momencie, gdy oratorium już działa w najlepsze, a tytułowy Don Bosco jest ukochanym opiekunem chłopaków. Bawi się z nimi, modli i zgodnie pracuje. Słodki obrazek. Na szczęście to tylko wstęp.
 
Scen sielankowych w "Świętym Janie Bosco" rzeczywiście jest sporo. Chłopcy są wpatrzeni w opiekuna: chodzą za nim jak kaczuszki za matką, grzecznie ustawiają się do spowiedzi, a kiedy ksiądz Bosco (Ben Gazzara) ciężko zapada na zdrowiu, tłumnie wyczekują pod domem, ażeby dowiedzieć się, czy wygrał walkę o życie. Ksiądz Jan Bosco jest bezbrzeżnie cierpliwy, łagodny i sprawia wrażenie, jakby nikt i nic nie było w stanie wyprowadzić go z równowagi. Kiedy wpada we wściekłość? Wcale nie wtedy, gdy jeden z podopiecznych, zamknięty w więzieniu za zamieszki uliczne, nie wraca punktualnie z przepustki, choć ksiądz dał za niego słowo, ale dopiero wtedy, gdy dwie kłócące się kobiety swoją szarpaniną i wyzwiskami dają zły przykład jego chłopakom z oratorium.
 
A jednak bramą oratorium istnieje świat biedy i okrucieństwa. Rzezimieszek napada na księdza, chcąc ukraść pieniądze, a straż strzela do studentów – demonstrantów, którzy wdzierają się do urzędu miasta. Urzędnicy nieustannie żądają likwidacji oratorium jako "siedliska marginesu".  Ksiądz Bosco nigdy nie traci czasu, interweniuje, myśli, modli się i szuka rozwiązań. Cierpliwie wyprosi wszystko, co potrzebne, w niebie i na tym świecie tutaj.
 
Czytałam komentarze do tego filmu i ktoś zauważył, że brakuje tam przedstawienia życia świętego w okresie od dzieciństwa do kapłaństwa, tylko że – właśnie – trudno byłoby zmieścić te epizody w tak krótkim czasie (1,5 h), Podobno udało się to reżyserowi dłuższego filmu fabularnego o św. Janie Bosco, kóry miał premierę w 2004 roku, a który dopiero zamierzam obejrzeć.  
 
Aleksandra Solarewicz

"Don Bosco", reż. L. Castellani, Włochy 1988
 

Tags: ,

Kategoria: Aleksandra Solarewicz, Recenzje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *